Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prace budowlane robiła wypożyczalnia kaset

MDZ
Fot. Archiwum
Tadeusz G., jeden z najbogatszych mieszkańców w regionie, może spędzić za kratami nawet 5 lat. Za wyłudzenie podatku na potężną kwotę.

Zdaniem śledczych z prowadzącej sprawę łomżyńskiej prokuratury okręgowej, wyłudził od Skarbu Państwa nienależny zwrot podatku w wysokości blisko 750 tys. zł. Razem z nim na ławie oskarżonych zasiądzie jego wspólnik z hurtowni Zbigniew G. Trzeci z podejrzanych - Bogusław J. - jest ścigany listem gończym.

Proceder trwał przez ponad dwa lata, od maja 1999 r. Wyłudzanie zwrotu podatku polegało na fikcyjnym zawyżaniu kosztów uzyskania przychodów firmy. Tym samym suwalski urząd skarbowy odliczał podatek od mniejszej kwoty niż w rzeczywistości powinien. Oskarżeni podrabiali pieczątki i podpisy na fakturach VAT, które wystawiali im przedsiębiorcy za prace budowlane warte od kilku do kilkunastu tysięcy zł.

Tyle że ci wykonawcy albo o żadnych zleceniach nie mieli pojęcia, albo zawiesili w tym czasie działalność gospodarczą, albo też... w ogóle nie istnieli. Wedle prokuratorskich ustaleń, jedną z firm oskarżeni sobie po prostu wymyślili, a jej Numer Identyfikacji Podatkowej był kombinacją przypadkowych cyfr.

W ten sposób "wyprodukowali" kilkaset faktur. Kilka z nich wystawiła rzekomo (za roboty remontowo-budowlane) wypożyczalnia kaset video.

- Następnie Tadeusz G. i Zbigniew G. znaleźli realnie istniejącą firmę budowlaną, prowadzoną przez poszukiwanego Bogusława J. - mówi prok. Bogusław Dukacz z Prokuratury Okręgowej w Łomży. - Firma zajmowała się sprzedażą odzieży ochronnej i sprzętu BHP. Tymczasem wystawiała suwalskiej hurtowni faktury za usługi transportowe lub warte kilkadziesiąt tysięcy złotych strzyżenie trawników. - Pieniądze wpływające na swoje konto Bogusław J. potrafił jeszcze tego samego dnia wypłacić z banku i zanieść suwalczanom.

W taki sposób wszyscy wyłudzili nienależny firmie zwrot podatku.

Jeśli suwalski sąd wydałby skazujący wyrok, to podejrzani będą musieli tę kwotę zwrócić.

Tadeuszowi G. grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Podejrzanemu wespół z nim Zbigniewowi G. - kara grzywny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna