Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracodawcy oszukują młodzież. Wyzyskują i nie płacą

(ika)
Patrycja na wyjazd spakowała rekwizyty do zabaw i gier z podopiecznymi. – Lubię dzieci, ale wiem, że praca opiekuna kolonijnego to zajęcie 24 godziny na dobę – mówi.
Patrycja na wyjazd spakowała rekwizyty do zabaw i gier z podopiecznymi. – Lubię dzieci, ale wiem, że praca opiekuna kolonijnego to zajęcie 24 godziny na dobę – mówi.
Kiepskie pieniądze, czy praca na próbę i za darmo - z takimi problemami borykają się młodzi ludzie szukający wakacyjnej pracy.

Inspekcja pracy bezradnie rozkłada ręce. Bez umowy o pracę swoich praw i niewypłaconego wynagrodzenia możemy dochodzić tylko przed sądem.

- Chciałam sprawdzić się jako kelnerka w jednym z białostockich domów weselnych - opowiada 20-letnia Patrycja Jabłońska w Białegostoku. - Po 4 godzinach sprzątania, rozkładania sztućców, krzeseł oraz obsługiwania gości weselnych, kierowniczka powiedziała mnie i koleżance, że się nie nadajemy i nie wypłaciła obiecanych pieniędzy.

Po wielu perypetiach udało jej się w końcu znaleźć płatne zajęcie. W najbliższą sobotę wybiera się na 2-tygodniowe kolonie, gdzie będzie opiekunem.

- To może nie są kokosy, bo jakieś 500 zł (plus ewentualna premia), ale na pewno zdobędę doświadczenie. Tym bardziej, że studiuję pielęgniarstwo i chcę w przyszłości pracować w szpitalu z dziećmi - dodaje podekscytowana Patrycja.

Hostessa, zbieranie truskawek oraz roznoszenie ulotek - to najczęstsze w naszym województwie oferty pracy sezonowej dla osób po 16. roku życia.

- Pracodawcy oferują "na rękę" od 5 do 8 zł za godzinę choć zdarzają się też oferty pracy na akord - mówi Anna Zaremba, pośrednik pracy z Młodzieżowym Biurze Pracy w Białymstoku.

W czerwcu, czyli w szczycie sezonu, do biura zgłasza się nawet kilkadziesiąt osób dziennie. Pełnoletni kandydaci mogą zatrudnić się jako ankieterzy, przy rozkładaniu towarów w hipermarketach, jako doradcy klienta lub w gastronomii.

Jak nie dać się przy okazji oszukać? - Najważniejsze jest zawarcie umowy na piśmie - mówi Krzysztof Rezanow, rzecznik Okręgowego Inspektora Pracy w Białymstoku. - Na podstawie takiego dokumentu można podjąć próbę dochodzenia roszczeń na drodze prawnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna