Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pralnia brudnych pieniędzy. Bezrobotny miał na koncie 6,5 mln zł

Tomasz Kubaszewski [email protected]
To była pralnia brudnych pieniędzy na wielką skalę. Na koncie bezrobotnego zaczęły pojawiać się gigantyczne kwoty

Suwalski bezrobotny nagle stał się milionerem. Na jego koncie było nawet 6,5 miliona złotych. Prokuratura podejrzewa, że była to pralnia pieniędzy na skalę w naszym regionie do tej pory nie spotykaną.

- To rozwojowa sprawa i wiele tutaj jeszcze się zapewne zdarzy - mówi Ryszard Tomkiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach.

Wszystko zaczęło się w maju tego roku. Około 50-letni suwalczanin zgłosił policji, że został napadnięty i okradziony na ponad 230 tysięcy złotych. Pobrał je z banku znajdującego się w Suwałkach przy ulicy Noniewicza. Banknoty miał zapakować w reklamówkę. Kiedy tylko wyszedł na ulicę, ktoś do niego podbiegł i wyrwał mu torbę. Wszystko to działo się w biały dzień, na jednej z najbardziej ruchliwych suwalskich ulic. Mężczyzna sprawcy nie widział, nie był w stanie podać żadnego tropu.

Śledczych zaintrygowało nie tylko to, ale przede wszystkim, skąd człowiek, który jeszcze niedawno był bezrobotny, dysponuje tak gigantycznymi pieniędzmi. Ruszyła procedura sprawdzająca.

Choć prokuratura nie udzielała żadnych informacji w tej sprawie, z nieoficjalnych źródeł było wiadomo, że coś z tajemniczym napadem jest nie tak.

- Radziłbym się specjalnie nie emocjonować tym zdarzeniem, bo to wszystko może przybrać bardzo niespodziewany obrót - radził dziennikarzom pewien przedstawiciel miejscowych organów ścigania.

I tak się niedługo rzeczywiście stało. Rzekomo napadnięty przed bankiem mężczyzna został zatrzymany, a później nawet tymczasowo aresztowany. Za kratami przebywa do dzisiaj. Szczegółów sprawy śledczy jednak nie ujawniali.

Wykorzystany jako słup

Pierwsze informacje dotyczące tego śledztwa zaczynają wychodzić na światło dzienne dopiero teraz. Prokurator Tomkiewicz informuje, że tymczasowo aresztowane zostały jeszcze dwie osoby. To małżeństwo z Suwałk. Są w podobnym wieku, jak mężczyzna, który miał być rzekomo napadnięty i okradziony. Wszyscy podejrzewani są o pranie brudnych pieniędzy.

Potencjalna ofiara napadu przez wiele lat pozostawała bez pracy. Nagle jednak suwalczanin postanowił zarejestrować własną działalność gospodarczą. Niczego jednak nie produkował, nie świadczył żadnych usług. Śledczy uważają, że była to klasyczna firma - słup. Zleceniodawcom mężczyzny chodziło wyłącznie o to, by to wszystko firmował. Na założone przez niego konto bankowe wpływały przez rok gigantyczne kwoty, pochodzące z nielegalnych źródeł. Wypłacał pieniądze i przekazywał dalej. Im więcej takich operacji, tym kasa stawała się "czystsza".

Prokuratura nie ujawnia, jaką rolę w procederze mieli pełnić małżonkowie, którzy również zostali aresztowani. Śledczy przypuszczają, że w nielegalne przedsięwzięcie zaangażowanych było wiele spółek z Polski, ale też z zagranicy. Mowa jest o firmach handlujących olejami silnikowymi i stalą.

Prokurator Tomkiewicz nie wyklucza kolejnych zatrzymań w tej sprawie. Nie sądzi jednocześnie, aby suwalczanie odgrywali w tej grupie przestępczej kluczowe role.

Za pranie pieniędzy grożą kary do 10 lat więzienia.

Dosyć biednego życia

Po co jednak suwalczaninowi było całe to zamieszanie ze sfingowanym napadem, przez co na światło dzienne wyszły bardzo poważne przestępstwa?

Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna dość miał biednego życia, a otrzymywane wynagrodzenie mu nie wystarczało. Postanowił więc sfingować napad i w ten sposób oszukać swoich mocodawców. Pieniądze rzeczywiście wypłacił, a po wyjściu z banku komuś je przekazał. Kwota miała iść do podziału.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna