Prawosławne święta w cieniu koronawirusa. Dzięki terytorialsom, seniorzy z hajnowskich domów pomocy mogli spotkać się z bliskimi (zdjęcia)

Tuż przed wigilią prawosławnych Świąt Bożego Narodzenia, 4 i 5 stycznia, terytorialsi odwiedzili domy pomocy społecznej: w Białowieży, Hajnówce i Trześciance. Z możliwości wideorozmowy z rodzinami skorzystało ponad 20 seniorów.

Dwie z tych placówek należą do Prawosławnego Ośrodka Miłosierdzia Eleos. W listopadzie żołnierze 1 Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej udzieli wsparcia podopiecznym domu w Trześciance, w którym pojawiło się ognisko koronawirusa.

Czytaj też: Prawie 60 ochotników oficjalnie przyjęła 1 Podlaska Brygada Obrony Terytorialnej. Przysięga odbyła się w Białymstoku

- Pomoc była nieoceniona i odciążyła nasz personel medyczny. Podziękowania do żołnierzy płynęły od JE abp Sawa oraz bp Pawła - powiedział ks. Adam Ostapkowicz, dyrektor Prawosławnego Ośrodka Miłosierdzia Diecezji Warszawsko-Bielskiej.

Ksiądz Ostapkowicz tłumaczy, że odwiedziny w ośrodkach Eleos zastały zawieszone po wybuchu pandemii.

- Akcja "Łączymy na święta" pozwoliła na wspólne przeżywanie świąt Bożego Narodzenia. Widok rodzin po drugiej stronie ekranu wpływał bardzo pozytywnie za samopoczucie podopiecznych. Za pośrednictwem kamer bliscy pokazywali seniorom jak przystrojone są domy, jak wyglądają choinki - dodaje ksiądz.

Zobacz także: Pomoc podlaskich terytorialsów w czasie pandemii. Liczba wniosków online przekroczyła 5 tysięcy (zdjęcia)

W Białowieży organizacją akcji zajęli się żołnierze 14 batalionu lekkiej piechoty, którzy na co dzień są pracownikami tej placówki.

- Rodziny i podopieczni byli bardzo zadowoleni. Dzięki wideorozmowie widać twarze, a zatem także i emocje. Nie brakowało łez szczęścia - mówi szer. Emilia Dmitruk.

Pierwsza faza ogólnopolskiej operacji "Łączymy na święta" odbyła się w dniach 21-24 grudnia. W ciągu pierwszych trzech dni akcji żołnierze WOT połączyli z rodzinami i bliskimi około tysiąc osób w całym kraju. Podczas akcji w województwie podlaskim wsparcie otrzymali pacjenci i pensjonariusze trzynastu szpitali, domów pomocy społecznej oraz zakładów opiekuńczo-leczniczych.