Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Premier Maroka zdemotywował świat. Internauci komentują postawy światowych przywódców

ewil
Zagraniczne media oraz internauci komentują nieobecność wielu polityków.

"Nieobecność zachodnich przywódców na pogrzebie polskiej pary prezydenckiej w Krakowie była żenująca, a przybycie prezydenta Dmitrija Miedwiediewa, który postanowił przylecieć za wszelką cenę, to dowód determinacji i woli pojednania". Tak pisze włoska prasa.

Wszystkie media podkreślają, że wizyta rosyjskiego prezydenta to ewidentny "znak pokoju" i punkt, od którego relacje obu krajów zaczną się poprawiać. Jak pisze gazeta Wriemia Nowostiej: "Najważniejsze jest to, że Rosjanie i Polacy wyszli sobie naprzeciw". Mimo, że stosunki obu krajów mogły ulec pogorszeniu, Moskwa okazała Polakom dobrą wolę w odpowiedzi na katastrofę.

Wszystkie media jednogłośnie krytykują tych, którzy nie przybyli. Jak napisał włoski dziennik La Repubblica, "nieobecność polityków z Zachodu może rozbudzić w Polakach gorzkie wspomnienia przeszłości, kiedy wielokrotnie byli pozostawiani samym sobie". Z kolei prawicowy Washington Times wytyka Barackowi Obamie, że w czasie pogrzebu grał w golfa.

Największą niespodzianką było przybycie delegacji Maroka, z premierem Abbasem El Fassi. Jako nieliczni nie przejmowali się chmurą pyłu i wyruszyli samolotem. Pojawili się jako pierwsi, a o ich przybyciu służby lotniska dowiedziały się na 40 minut przed lądowaniem.

Jak komentują użytkownicy portalu demotywatory.pl, widać łączy nas większa przyjaźń z Marokiem, niż z USA.

Niespodziewany był także przylot Micheila Saakaszwilego. Prezydent Gruzji utknął we Włoszech, gdzie nie mógł dostać pozwolenia na lot do Polski. Na Balicach wylądował mocno spóźniony, ale jako przyjaciel Lecha Kaczyńskiego, był zdeterminowany, by pożegnać polskiego prezydenta. Na portalu Facebook prezydent napisał o Lechu Kaczyńskim: "Najlepszy przyjaciel Gruzji, który nigdy nie opuścił nas w trudnej chwili. Teraz jesteśmy sami...". Gruziński prezydent zapowiada też, że centralna ulica Tbilisi otrzyma imię Lecha Kaczyńskiego.

Ta wizyta była szeroko komentowana na forach internetowych:

- Saakaszwili był z wizytą w USA, a na pogrzeb Prezydenta Kaczyńskiego przyleciał. Najpierw poleciał do Portugalii, stamtąd do Włoch, później do Turcji, dalej do Bułgarii, a następnie do Rumunii. Dopiero stamtąd udało mu się dotrzeć do Polski. To właśnie Saakaszwili wszystkich zdemotywował! - pisze bulkowski.

- Premier Gruzji przyleciał z Stanów, czym pokazał, że jak się chcę to można - dodaje Juan.

W uroczystościach pogrzebowych uczestniczyły także delegacja z Ukrainy z prezydentem Wiktorem Janukowyczem i byłą premier Julią Tymoszenko, premier Azerbejdżanu Artur Rasizade oraz prezydent Niemiec Horst Koehler.
Samochodami na pogrzeb dotarli były prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko, prezydent Rumunii Traian Basescu, prezydent Litwy Dalia Grybauskaite, prezydent Łotwy Valdis Zatlers i przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek.

Specjalnym pociągiem do Polski dotarła także delegacja Republiki Czeskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna