Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezenty na walentynki. Zobacz, co można kupić ukochanej osobie (wideo)

kp, as
sxc.hu
Święto zakochanych to powód do obdarowywania bliskich. Sprawdź co możesz kupić.

Duży wybór prezentów jest w sklepie Orient. Proponują maskotki, poduszki, filiżanki, szkatuły, świeczki, olejki zapachowe, różnego rodzaju serca.

- W tym roku sklep nastawiony jest na gadżety o podtekście erotycznym, które rzeczywiście dobrze schodzą. Oferujemy męskie bokserki ze śmiesznymi napisami od 12 zł, zjadalną bieliznę damską za 24 zł, kajdanki z futerkiem od 9 zł, zestawy: majtki, kajdanki, bacik za 28 zł, zestaw pielęgniarki za 24 zł - opowiada Agnieszka Ufniarska, kierownik sklepu Orient i dodaje - Najdroższymi prezentami jakie mamy w asortymencie są duży miś za 170 zł oraz poducha w kształcie serca za 97 zł. Do każdego prezentu oferujemy ciasteczko z wróżbą za 1,5 zł. A zamiast kwiatka proponujemy balon helowy.

- W tym roku rezygnuję z kwiatka. Kupiłem swojej dziewczynie strój pielęgniarki. Już nie mogę się doczekać tegorocznych walentynek. Do tego prezentu dołożę jeszcze pudełko czekoladek, bo moja dziewczyna jest wielkim łasuchem - mówi Adam, przechodzień spotkany na ulicy Lipowej.

Prawdziwe oblężenie przed walentynkami przeżywają kwiaciarnie, które prześcigają się w coraz to bardziej wymyślnych wystawach. Wzrasta także garderoby intymnej.

- Obroty sklepu przed walentynkami są o połowę większe niż zwykle - mówi Agnieszka Sobolewska, pracownica sklepu z bielizną Kontri.

Największą popularnością w tym sklepie cieszy się firma Obsessive, która proponuje komplety bielizny, koszulki w cenach od 16,90 zł do 115 zł. Chętnie kupowane są gorsety, ich ceny wahają się od 100 zł do 150 zł. Kupowana jest też "niegrzeczna" bielizna, taka która nic nie zakrywa.

Tradycjonaliści też są wśród nas. Jeden z mieszkańców Centrum powiedział - Moja kobieta dostanie na walentynki bukiet kwiatów i pójdziemy na kolacje, już mam nawet zarezerwowany stolik.

W seks shopie oferują gry miłosne np. karty z seks-zadaniami, domino z pozycjami miłosnymi, uniformy policjantki, pielęgniarki jak też stymulujące nakładki na penisa.

Tylko czy te wszystkie prezenty są tak naprawdę potrzebne? Owszem to miły gest, ale jak kogoś się kocha to trzeba okazywać mu uczucia przez cały rok, a nie tylko w ten jeden dzień.

- Ja nie obchodzę Walentynek. To komercyjne święto, które ma na celu nabicie kieszeni handlowcom - denerwuje się Martyna, studentka Politechniki Białostockiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna