Prezes niewinny, pracownicy skazani

Dwaj byli już pracownicy Fundacji Rozwoju Przedsiębiorczości w Suwałkach zostali skazani za oszustwa przy organizowaniu konsultacji. Pięć innych osób, w tym prezesa fundacji sąd uniewinnił.

Ta głośna sprawa dotyczy lat 2001-2003. FRP przeprowadzała konsultacje m.in. dla osób planujących założenie własnej firmy. Zleceniodawcą była Państwowa Agencja Rozwoju Przemysłu. Płaciła za czas trwania konsultacji oraz ich liczbę.

W ten sposób na konto suwalskiej placówki wpłynęło 250 tys. zł.
W 2008 r., po ciągnącym się parę lat śledztwie, prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia w stosunku do 10 osób, w tym części fundacyjnych władz. Zarzuciła, że w dokumentacji wpisywano tzw. martwe duże i zawyżano czas trwania konsultacji.

Prezes FRP mówił nam wówczas, że jego pracownicy mogli dopuszczać się oszustw, ale działo się to bez jego wiedzy i zgody.

Już na początku procesu w stosunku do jednej osoby postępowanie zostało umorzone. Dwie inne skorzystały natomiast z możliwości dobrowolnego poddania się karze. Otrzymały wyroki w zawieszeniu.
Rozprawa ciągnęła się przez parę lat głównie dlatego, że suwalski sąd musiał przesłuchać około 1 tysiąca świadków - faktycznych, ale też fikcyjnych uczestników konsultacji.

W końcu jednak zapadł wyrok. Cała wina, oprócz osób, które wcześniej poddały się karze, spadła na dwóch byłych, szeregowych pracowników.

Jeden z nich został skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć oraz 20 tys. zł grzywny.
Drugi natomiast, na rok więzienia w zawieszeniu oraz 10-tysięczną grzywnę.

Wyrok nie jest prawomocny. Prokuratura zastanawia się nad złożeniem apelacji do sądu wyższej instancji.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje