Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezes PiS z wizytą w Bielsku Podlaskim. Jarosław Kaczyński: Dbamy o polską wieś i zależy nam na "ścianie wschodniej" (zdjęcia)

Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
Prezes PiS, Jarosław Kaczyński, spotkał się z wyborcami w Hotelu Unibus w Bielsku Podlaskim (2.07.2022)
Prezes PiS, Jarosław Kaczyński, spotkał się z wyborcami w Hotelu Unibus w Bielsku Podlaskim (2.07.2022) fot. Urszula Łobaczewska/ Polska Press
Była mowa o wsparciu dla rolników, "bezczelnym kłamstwie" w sprawie inflacji, wojnie na Ukrainie i z patodeweloperką oraz priorytetach na przyszłość. Prezes PiS podsumował też programy pomocowe z 7 lat rządów Zjednoczonej Prawicy. Mieszkańcy pytali o Bielmlek i termin dokończenia budowy podlaskiego odcinka S19.

- Przez już prawie 7 lat naszych rządów wiele się zmieniło na lepsze. Dochód rozporządzalny, tak to się określa w ekonomii, w przeciętnym gospodarstwie wiejskim na jednego mieszkańca bardzo się zbliżył do przeciętnego dochodu w mieście. Taki stawiliśmy sobie cel już dawno. Naprawdę dbamy o polską wieś - zaznaczał Jarosław Kaczyński.

Ta troska ma się przejawiać m.in. wywalczeniem unijnych dopłat dla 97 proc. polskich rolników, dopłatach do paliw, "suszowym", udogodnieniach w postaci nieopodatkowanej sprzedaży żywności swojej produkcji do 100 tys. zł, ale też dopłatach do nawozów i węgla, który ma kosztować - według obietnic prezesa PiS - poniżej 1 tys. zł za tonę.

Czytaj też:

To od wsparcia dla rolników rozpoczął swoje wystąpienie Jarosław Kaczyński na sobotnim spotkaniu z mieszkańcami w Bielsku Podlaskim. Miasto zostało stolicą nowego okręgu wyborczego PiS (nr 61 obejmuje powiaty: bielski, hajnowski, siemiatycki, wysokomazowiecki), a jego pełnomocnikiem jest senator Jacek Bogucki. Szef PiS wyliczał, że - z różnych funduszy, jak Polski Ład, Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych, Funduszu Drogowego i PGR) - do okręgu trafiło około miliarda złotych. - Bardzo zależy nam na tzw. ścianie wschodniej. Ta część Polski, która była poszkodowana, musi się rozwijać.

Podsumował też programy pomocowe skierowane do wszystkich obywateli, w tym 500 plus, wyższe świadczenia dla osób niepełnosprawnych, czy trzynastą i czternastą emeryturę.

Na świadczenia społeczne wydaliśmy przeszło 200 mld zł, przy czym w tym roku to już 60. Mimo kryzysu, mimo wojny, żadnego z tych programów nie ograniczamy i nie ograniczymy. Nie będziemy wycofywać, bo uważamy, że przywróciliśmy możliwość godnego życia bardzo wielu polskim rodzinom

- zaznaczał szef PiS.

Przyznał jednocześnie, że nie wszystkie plany rządu zakończyły się sukcesem, chociażby w zakresie polityki mieszkaniowej.

- Nie ukrywam, że Program Mieszkanie Plus nam się nie udał. 42 tys. mieszkań oddanych albo w budowie to dużo za mało. Ale złamiemy tę dyktaturę deweloperów, bo to ona stoi na przeszkodzie. Te wszystkie układy, które sięgają wszędzie, wdzierają się do władzy, parlamentu, utrudniają uchwalenie odpowiednich ustaw.

Na liście sukcesów szef PiS wymienił za to wzrost płacy minimalnej z 750 zł do ponad 3 tys. zł. - Nawet uwzględniając inflację, to bardzo duży wzrost - podkreślał Jarosław Kaczyński.

Bezczelnym oszustwem określił twierdzenia opozycji, jakoby za rekordową od 25 lat inflację (w czerwcu wyniosła 15,6 proc.) odpowiadał rząd Zjednoczonej Prawicy z Prawem i Sprawiedliwością na czele. Zdaniem lidera tej partii, rzeczywistym powodem inflacji jest polityka Unii Europejskiej, która podwyższa ceny energii; pandemia koronawirusa i "tarcza antycovidowa", która pochłonęła 200 mld zł, ale pozwoliła uratować miejsca pracy.

Tego rodzaju dostawa pieniędzy na rynek musi wywołać pewien efekt inflacyjny. To była nasza decyzja, ale jestem głęboko przekonany, że decyzja słuszna

- uważa.

Zobacz także:

Jako główną przyczynę inflacji wymienia jednak wojnę na Ukrainie, która spowodowała podwyżki ceny różnych surowców, a także co najmniej dwukrotny wzrost kosztów transportu towarów statkami.
- Na to my, ani żadne inne państwo, nawet tak potężne jak Stany Zjednoczone, nie mamy wpływu - podkreślał Jarosław Kaczyński.

W kontekście sytuacji za naszą wschodnią granicą zapowiedział wzmocnienie polskiej armii i zakupy uzbrojenia.

- Musimy mieć potężną armię, która zapewni nam pokój. Nasze zakupy, nasza własna produkcja ku temu prowadzi. Czołgi, samoloty, drony rozpoznawcze i bojowe - w odpowiednich ilościach, to znaczy setkach, a nawet tysiącach. To radykalnie podniesie nasze bezpieczeństwo i status jako państwa, które się liczy. Możemy to zrobić w oparciu o część społeczeństwa, która jest patriotyczna. A takich ludzi jest bardzo dużo na tej ziemi.

W spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim w Hotelu Unibus, prócz mieszkańców, uczestniczył także wicepremier Jacek Sasin, eurodeputowany Karol Karski, podlascy parlamentarzyści (w tym wiceminister edukacji Dariusz Piontkowski i senator Jacek Bogucki), marszałek Artur Kosicki, starostowie czterech powiatów wchodzących w skład nowego okręgu wyborczego PiS, burmistrz Bielska Podlaskiego, a także inni samorządowcy, radni i sołtysi.

Na koniec wizyty prezes Kaczyński odpowiadał na pytania mieszkańców. Jedno z nich dotyczyło ukarania winnych upadku Spółdzielni Mleczarskiej Bielmlek. Szef PiS powiedział, że pokrzywdzeni rolnicy otrzymali odszkodowania, zaś - jeśli chodzi o sprawę karną - to cały czas trwa.

- To nie jest nasza rola, ale prokuratury i sądów. W Polsce śledztwa toczą się długo. Żeby to zmienić, trzeba by właściwie wszystko zmienić w wymiarze sprawiedliwości. Tutaj na przeszkodzie stoi Unia Europejska. Ale w UE też liczymy na jakieś zmiany - odpowiadał Jarosław Kaczyński. W kontekście Bielmleku (o działanie na szkodę spółdzielni podejrzane są trzy osoby, w tym prezes, który usłyszał zarzuty 8 miesięcy temu) powiedział "żadnej amnestii czy abolicji nie będzie".

Pytany był też o termin zakończenia budowy drogi Via Carpatia, a dokładnie podlaskiego odcinka S19.

Same procesy związane z przetargami mają trwać 2-3 lata. Są tam różne protesty. To niestety jeszcze trochę potrwa. Przykro mi to mówić, bo to niesłychanie ważna sprawa. Gdybyśmy mogli budować bez tych wszystkich ograniczeń prawnych, które są wymogiem Unii Europejskiej, to byśmy to już pewnie teraz skończyli

- mówił prezes Prawa i Sprawiedliwości.

Jego wizyta w Podlaskiem to kontynuacja objazdu nowych 94 okręgów partyjnych. W sobotę odwiedził także Białystok.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna