Prezes rządzi

Być może, po 15-letniej przerwie, w Mońkach będą budowane nowe mieszkania spółdzielcze. Moniecczan nie wystraszyła nawet ich cena, bo gdzie indziej jest drożej, a głód mieszkaniowy jeszcze długo nie będzie zaspokojony.
To, co nie udało się kolejnym prezesom Spółdzielni Mieszkaniowej - tym lewicowym i prawicowym - może udać się Romanowi Klepadło, powołanemu w lutym prezesowi z... Samoobrony. "Byli" obiecywali budowę nowych bloków, ale obietnic nie spełniali. Niemniej wówczas nie było aż takiego zainteresowania własnym "M", a mieszkań na rynku wtórnym też było sporo.
"M" warte każdej ceny
Jeszcze dwa lata temu trudno było w Mońkach sprzedać mieszkanie po 1200 zł za mkw. Teraz ich ceny przekraczają 2 tys. zł, ale ofert nie ma. Obecny zarząd spółdzielni postanowił zatem sprawdzić zainteresowanie mieszkańców budową nowych mieszkań i zebrał już 37 chętnych, bo ostatni blok spółdzielczy wybudowano w 1992 r.
- Nie wiadomo, ile ich będzie ostatecznie, bo dużo zależy od sytuacji na rynku mieszkaniowym. Teraz ceny mieszkań osiągają astronomiczne rozmiary, ale sytuacja jest płynna. Niemniej jeśli zbierzemy wystarczającą liczbę zainteresowanych, to budowa nowych bloków może rozpocząć się już w przyszłym roku - powiedział nam prezes Klepadło.
Moniecczanie są zainteresowani mniejszymi metrażami, od 40 do 60 mkw. Z szacunkowych wyliczeń wynika, że cena takiego lokalu może wynosić od 2500 do 3000 zł za mkw. SM ma już przygotowaną działkę pod budowę - na Osiedlu "Maliny II"
Inni spółdzielcy nie muszą zaś obawiać się obciążenia finansowego związanego z budową, bo inwestycję sfinansują sami zainteresowani.
Drogie docieplanie
W zasobach SM jest 1529 mieszkań i ok. 6 tysięcy lokatorów (połowa mieszkańców Moniek). Lokatorzy z nieufnością przyjęli nowego prezesa, lidera lokalnej Samoobrony.
Tymczasem zarząd SM zajął się inwestycjami obiecanymi na 2007 r. Z zapowiedzi wynikało bowiem, że w tym roku ma być przeprowadzona termomodernizacja 11 bloków.
- Ale to też wiąże się ze znacznym wzrostem cen usług budowlanych. Nie będzie nas stać na docieplenie tych wszystkich bloków - tłumaczył wiceprezes Marek Paszkowski.
Niemniej trwa już docieplanie dwóch budynków. Rusztowania staną w tym roku przy ul. Wyzwolenia (budynki 6, 8A i 10) oraz przy al. Wojska Polskiego nr 34, 36, 38 i 40.
- Jeśli pojawią się sprzyjające okoliczności, to reszta bloków też będzie docieplona - mówią prezesi.
Będą eksmisje!
Na sytuację finansową w SM ma znaczący wpływ zadłużenie lokatorów. W ciągu minionego półrocza czynszowe długi zmalały co prawda z 400 tys. do 250 tys. zł, ale jest jeszcze kilkunastu lokatorów, którzy mają wielotysięczne zaległości.
- Tu nie może być pobłażliwości, bo inni nie będą płacili za sąsiadów. Będą eksmisje! - grozi Klepadło.
Tymczasem nowe prawo mieszkaniowe stanowi, że obowiązek zabezpieczenia lokali socjalnych dla osób z sądowymi wyrokami eksmisyjnymi spoczywa na samorządzie miasta. Takie lokale są także w dyspozycji burmistrza Moniek.