Prezes Wigier Suwałki Dariusz Mazur wydał oświadczenie w sprawie zawieszenia rozgrywek piłkarskich

ma
Gdyby sezon I ligi zakończył się po 22. kolejce Wigry Suwałki zaliczyłyby spadek.
Gdyby sezon I ligi zakończył się po 22. kolejce Wigry Suwałki zaliczyłyby spadek. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Polski Związek Piłki Nożnej na piątkowym posiedzeniu podjął decyzję, że rozgrywki Fortuna 1. ligi oraz II ligi zostały zawieszone. Z niektórymi zapisami w uchwale nie zgadza się prezes Wigier Suwałki Dariusz Mazur.

Wigry na 12. kolejek przed końcem rozgrywek plasują się na 17. miejscu. Do bezpiecznego miejsca w tabeli tracą sześć punktów. W najgorszym scenariuszu, gdy nie będzie możliwości dokończenia rozgrywek zostaną uznane tabele po ostatniej w pełni rozegranej kolejce. Tym samym oznaczałoby to, że Wigry pożegnają się z I ligą.

I właśnie z takim zapisem nie zgadzają się Wigry.

W oświadczeniu wydanym przez klubu czytamy: "Czyli jeśli z przyczyn niezależnych rozgrywki ligowe nie zostaną wznowione, to rozstrzygnięcia w Fortuna 1. lidze poznamy aż na 12 kolejek przed planowanym końcem rozgrywek. W tej sytuacji, reguły zostają zmienione w trakcie rozgrywek decyzją PZPN. Pomysł takiego zakończenia sezonu jest nie tylko kontrowersyjny, ale wręcz krzywdzący i nie można tej decyzji usprawiedliwiać wyjątkowością sytuacji. Szukajmy rozwiązań, ale sprawiedliwych. Podnosimy kwestię tej uchwały, gdyż dotyczy ona m.in. Wigier Suwałki, które znajdują się w tej chwili na miejscu spadkowym i – na skutek decyzji administracyjnych – mogłyby spaść z Fortuna 1. ligi."

Dariusz Mazur wskazuje, że gdy będzie możliwość wznowienie sezonu można byłoby grać nawet co trzy dni, albo przedłużyć rozgrywki.

"Trudno nam, jako klubowi się z tym pogodzić. W zimowym okienku transferowym znacząco wzmocniliśmy drużynę, dokonaliśmy 10 transferów, zdecydowaliśmy się ponieść duże nakłady finansowe, właśnie po to, by do ostatniej kolejki w sportowej walce bić się o pozostanie w Fortuna 1. lidze, zresztą tak jak wiele innych drużyn. Już w zeszłym sezonie udowodniliśmy, że takie sytuacje są możliwe, ratując I ligę w ostatniej sekundzie ostatniej kolejki rozgrywek. Rozumiemy wyjątkowość sytuacji i olbrzymie zagrożenie epidemiologiczne na terenie Polski. A jednak podjęcie tak arbitralnej decyzji przez PZPN, o ewentualnym zakończeniu rozgrywek pomimo nierozegrania wszystkich zaplanowanych meczów, odbieramy jako decyzję nie mającą nic wspólnego z duchem sportu. Apelujemy, by PZPN nie podejmował pośpiesznie tak ważnych decyzji bez szerokich konsultacji ze środowiskiem piłkarskim w kraju. Bez próby poszukania rozwiązań może trudniejszych, mniej wygodnych, ale jednak bardziej sprawiedliwych
W chwilach zagrożenia powinna nas łączyć solidarność środowiska piłkarskiego i roztropność w podejmowaniu decyzji. Oczywiście, chcielibyśmy, aby ten sezon został wznowiony, gdy tylko pozwoli na to sytuacja w kraju – i dokończony w sportowej walce na boisku. Choćbyśmy mieli grać co trzy dni, albo nawet kończyli sezon 30 czerwca. Uważamy, że jest to lepsze rozwiązanie niż administracyjna decyzja, żeby sezon kończyć bez rozegrania wszystkich zaplanowanych meczów, jednak wszystko zależy od sytuacji w naszym kraju w najbliższych tygodniach i miesiącach. W przypadku braku możliwości wznowienia i dokończenia rozgrywek, przyjęta przez PZPN uchwała będzie krzywdząca dla wielu Klubów, które chciały sportowo walczyć o utrzymanie lub awans. Apeluję więc o rozważenie podjęcia ponownej, przemyślanej i rozsądnej decyzji, która poprzedzona będzie konsultacjami z przedstawicielami Ekstraklasy, Fortuna I Ligi i II Ligi, ale także związkami okręgowymi, w celu wypracowania najbardziej sprawiedliwego, w tej trudnej sytuacji, rozwiązania" - można przeczytać w oświadczeniu Wigier Suwałki.

Wigry w sobotę o godz. 20 miały zagrać na wyjeździe z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

kup teraz

CENEO.PL

Realme C31 4/64GB Zielony

-

599,00 zł
Materiały promocyjne partnera

Reprezentacja Polski. Rzecznik PZPN o problemach w kadrze

Komentarze 11

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Wigry Suwałki w 1 lidze to jest pomyłka od 2 sezonów. Nabijają tylko kilometrów dla drużyn, które chcą grać w piłkę. Z koronawirusem czy bez to 2 liga. Prezesowi polecam zająć się swoimi sprawami.

G
Gość

Dokładnie tak jak już było napisane trzeba było grać od początku sezonu a nie teraz lamentować życie i zdrowie jest najważniejsze.

G
Gość

Logiczne wyjście to anulowanie sezonu. Można mieć różne zdanie o prezesie ale bez niego suwalska piłka spadnie rok po roku do oby III ligi.

G
Gość

A krzywdy nie bedzie jesli sezon zostanie anulowany a kluby które zrobiły duzy naklad finansowy od poczatku sezonu i które walczyly o awans zostana pozbawione awansu? Jest 3/4 sezonu a tu płacz bo prezes walczy od polowy sezonu

G
Gość
14 marca, 15:39, Gość:

nie zmienia sie regul gry w trakcie sezonu jesli nie bedzie mozliwosci rozgrywania spotkan nalerzy anulowac sezon

Żeby wygrać trzeba grać kur... Mać .a nie tylko brać kasę i mieć wszystko w du....!!!!

s
sondor

Mazur nie może zrozumieć jednego - cud może zdarzyć się raz i to miało miejsce w ubiegłym sezonie. Więc radzę przypomnieć sobie treść piosenki - nic dwa razy się nie zdarza - no i chyba się nie zdarzy!!!

G
Gość

nie zmienia sie regul gry w trakcie sezonu jesli nie bedzie mozliwosci rozgrywania spotkan nalerzy anulowac sezon

G
Gość
14 marca, 14:13, Gość:

"Ratując sytuacje w ostatniej sekundzie ostatniej kolejki"

Żenadaa.......

w sporcie tak jest... liczy się całość a nie wycinek... twój komentarz to żenada!!!

G
Gość

Są dwa wyjścia...

- dokończenie rozgrywek

- anulowanie sezonu

G
Gość

"Ratując sytuacje w ostatniej sekundzie ostatniej kolejki"

Żenadaa.......

G
Gość

Z pretensjami,to do Chińczyków.Trzeba było grać dobrze cały sezon.A teraz płacz.Są ważniejsze rzeczy niż Wigry!

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna
Dodaj ogłoszenie