Bocianem Jan Gancarz zaopiekował się po powodzi w 2001 roku. - Ptak miał uszkodzone skrzydło i nie mógł latać - wspomina mieszkaniec Sokolnik. - Gdybym go nie przygarnął, utopiłby się.
Od tego czasu bocian i gospodarz żyją zgodnie niemal pod wspólnym dachem. Wiosną, latem i jesienią, bocian spaceruje po ogrodzie. Zimą mieszka w specjalnym pomieszczeniu, które znajduje się w budynku gospodarczym przy domu. Wojtek, bo tak nazwał go opiekun uwielbia filety drobiowe i pasztet. Jak każdy bocian ma swoje humory. - Teraz mam mniej czasu, ale był czas, że potrafił mnie nawet po włosach pogłaskać - przyznaje opiekun bociana. - Jest humorzasty, co widać teraz, bo nastroszył się i odwraca do nas plecami.
Bociany żyją średnio 26 lat. Jan Gancarz szacuje, że Wojtek ma około 12 lat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?