Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent: Bez waszej zgody nie powstanie biogazownia

AGT
Wiceprezydent Marcin Sroczyński niewiele wskórał. Mieszkańcy Kraski wciąż są przeciwko biogazowni. Ale nie wykluczają możliwości spotkania z inwestorem.
Wiceprezydent Marcin Sroczyński niewiele wskórał. Mieszkańcy Kraski wciąż są przeciwko biogazowni. Ale nie wykluczają możliwości spotkania z inwestorem.
Łomża. Mieszkańcy Kraski nie chcą "śmierdzącej" inwestycji, ale są gotowi rozmawiać

Ratusz: Dezinformacja

Ratusz: Dezinformacja

Mieszkańcy osiedla Kraska wystosowali protest do Urzędu Miejskiego w związku z planowaną lokalizacją biogazowni. Zdaniem ratusza, trudno znaleźć słowa, "które wyrażają zaskoczenie i niezrozumienie dla tak zbiorowego aktu dezinformacji", można więc przypuszczać "że jest to celowa manipulacja osób, które chcą zbić kapitał polityczny w tegorocznych wyborach samorządowych".

Biogazowni mówimy "nie". Ale jesteśmy gotowi spotkać się z potencjalnym inwestorem, by dowiedzieć się czegoś więcej - tak Stefan Sutyniec, przewodniczący rady osiedla, podsumował stanowisko mieszkańców Kraski.

Nie chcą smrodu i hałasu
Temat biogazowni zdominował ponad- dwugodzinne czwartkowe spotkanie z wiceprezydentem Marcinem Sroczyńskim. Nic dziwnego: mieszkańcy obawiają się inwestycji, która, według nich, negatywnie wpłynie na ich życie. I pytają, czy nie ma lepszej lokalizacji niż działka przy ul. Poligonowej. W protestach przeciwko planowanej inwestycji poparła ich część radnych.

Prezydent zapewnia z kolei, że właśnie dzięki tej inwestycji uda się ograniczyć "zapachy", na które tak narzekają mieszkańcy. Ale mieszkańcy Kraski mu nie wierzą.

- Nawet jeżeli instalacja do przetwarzania odpadów jest hermetyczna, to pozostaje problem ich dowozu i składowania - argumentowali zebrani. - Przecież te odpady będą śmierdziały. A my nie chcemy żyć w smrodzie! Kto buduje biogazownię na terenie miasta?

Mieszkańcy obawiają się też, że surowca z Pepeesu i Browaru nie wystarczy i będzie go trzeba dowozić. Wzrośnie zatem ruch, a co za tym idzie, poziom hałasu.

- Mogę zapewnić, że surowca tylko z tych dwóch przedsiębiorstw jest tyle, że nie uda się wszystkiego przerobić - odpiera te argumenty Sroczyński.

Nie ma zgody, nie ma inwestycji
Ale ani zapewnienia prezydenta, że mieszkańcy Kraski tylko skorzystają na biogazowni, ani argument w postaci kilku nowych miejsc pracy i niższych cen za prąd oraz ciepło nie przekonały zebranych.
- Jeżeli nie będzie zgody mieszkańców, biogazownia tu nie powstanie - deklaruje Sroczyński. - Ale teraz, przekazując działkę w wieczyste użytkowanie, możemy stawiać warunki. Jeśli ją sprzedamy, nie będziemy mieli wpływu na to, co na niej powstanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna