Wczoraj do miejskiej komisji wyborczej wpłynęło pismo zarządu krajowego PO z informacją o wykluczeniu Jerzego Brzezińskiego za kandydowanie w wyborach na prezydenta Łomży z listy Chrześcijańskiego Ruchu Społecznego. Chociaż w materiałach wyborczych Brzeziński nigry się nie powołał na poparcie PO, w obwieszczeniach i wszystkich informacjach wyborczych znalazła się wzmianka o jego przynależności do partii.
- Pan prezydent liczył zapewne na poparcie sympatyków Platformy - spekuluje Maciej Głaz, jeden z liderów łomżyńskich struktur partii. - To wprowadzanie w błąd wyborców.
- Deklarując start w wyborach byłem członkiem PO - podkreśla Brzeziński. - A na poparcie nigdy nie liczyłem. Miałem pełną świadomość, że kandydując z innego ugrupowania poniosę wszelkie konsekwencje. Ale formuła chrześcijańska jest mi bliższa niż szeroka formuła liberalna.
Zarzut podpierania się symbolami i ideałami POzarzucił Brzezińskiemu goszczący w Łomży przed wyborami senator POStefan Niesiołowski. Jerzy Brzeziński chciał żądać oficjalnych przeprosin. Zadowolił się telefonicznymi, a z procesu cywilnego zrezygnował.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?