Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Problemy z dzieckiem? To nie w naszej rodzinie

sxc.hu
sxc.hu
Rodzice żyją w niewiedzy. Myślą, że kiedy są w pracy, ich dzieci siedzą w domu. Ale czy na pewno? Badania pokazują, że niekoniecznie...

Zdecydowanie kuleje komunikacja pomiędzy rodzicami a ich pociechami. Ci pierwsi są niezbyt zorientowani w tym, co się dzieje w szkole ich dzieci oraz czym zajmują się one po lekcjach. To wnioski z sondażu, jaki przeprowadzono wśród rodziców w ramach programu "Szkoła bez przemocy".

- Rodzice żyją w niewiedzy - komentuje prof. Janusz Czapiński, psycholog społeczny z Uniwersytetu Warszawskiego i autor raportu. - Wygląda to tak, jakby oddawali dziecko do szkoły, wierząc, że jest bezpieczna i w porządku, i że wszystko za nich załatwi.

Dzieci ukrywają kłopoty
Wyniki sondażu porównano z danymi zawartymi w "Diagnozie szkolnej 2009". Efekt? Dorośli są dużo bardziej zadowoleni ze szkoły niż ich dzieci. Największe rozbieżności dotyczą gimnazjów. Aż 40 proc. gimnazjalistów ocenia działania szkoły mniej lub bardziej negatywnie, natomiast zaledwie 8 proc. rodziców podziela tę opinię.

Uwagę zwracają zwłaszcza odmienne opinie dorosłych i dzieci na temat skali problemów szkół. Rodzice nie dostrzegają na przykład problemów związanych z przemocą, narkotykami czy używkami. Pozytywnie oceniają także działania prewencyjne szkoły w tym zakresie. Zdaniem 87 proc. rodziców, przemoc nie jest znaczącym problemem w szkole dziecka. Tymczasem co trzeci uczeń ma zupełnie inne zdanie. Rozbieżność opinii jest tym większa, im dziecko jest starsze.

- Jeśli dziecko przyjdzie z podbitym okiem, wtedy widzą, że coś jest nie tak - mówi prof. Czapiński. - Przypadki przemocy fizycznej są jednak dużo rzadsze od znęcania się psychicznego. A to ostatnie nie zostawia widocznych gołym okiem śladów.

Co jest powodem takiego niedoinformowania rodziców?
- Dzieci bardzo często nie zwierzają się w domu ze swoich problemów - uważa autor raportu. - Czasem dlatego że w rodzinie nie ma atmosfery do zwierzeń. Są za to tzw. relacje zadaniowe. Młodzi słyszą jedynie pytania: Zjadłeś? Posprzątałeś? Dostałeś jedynkę? Nie skłania to ich do szczerości.

Problemy? To nie u nas!
Z drugiej strony, jak zauważa profesor, dzieci nie chcą skarżyć się na rówieśników, bo obawiają się zbyt emocjonalnej reakcji rodziców.
- Za chwilę byłaby w szkole awantura i dochodzenie - precyzuje Janusz Czapiński. - Agresora spotkałaby kara, ale ofiara byłaby narażona na zemstę. Dzieci boją się też często reakcji pozostałej części rówieśników i otrzymania miana "kapusia", kogoś, kto donosi.

Rodzice załatwiliby pojedynczą sprawę swego dziecka, ale nie cały problem. Często bowiem w szkole dzieje się coś poważnego.

- Niestety, czasem nie ma specjalnej różnicy między świadomością rodziców a świadomością nauczycieli - zauważa prof. Czapiński. - Bywa, że ci ostatni także żyją w błogiej nieświadomości. Narkotyki, przemoc? Gdzie indziej tak, ale nie w mojej szkole! - myślą. W tej sytuacji nawet gdyby rodzic poszedł do szkoły, to niewiele by się dowiedział.

Idealizują swoje dzieci
Sondaż pokazuje też, że rodzice idealizują nie tylko szkołę, ale też własne dziecko. Wydaje im się, że wiedzą, czym się zajmuje i jak spędza wolny czas. W opinii dorosłych, 38 proc. uczniów należy do kółek zainteresowań, podczas gdy przyznaje się do tego tylko 28 proc. przebadanych dzieci. Rozbieżności jest więcej.
Znaczna część rodziców uważa, że ich dzieci spędzają większość czasu w domu. Tymczasem same dzieci dwukrotnie częściej niż rodzice przyznają, że większość czasu spędzają poza domem. Inaczej kształtuje się też świadomość dorosłych na temat wolontariatu ich pociech. Rodzice przekonani są o dobroczynności swoich dzieci około dwa razy częściej niż deklaruje to młodzież. Podobnie jest z internetem. Według dorosłych, dzieci spędzają przed komputerem o połowę mniej czasu niż mówi młodzież.

Program "Szkoła bez przemocy" prowadzi "Gazeta Współczesna" wraz z Fundacją Orange. Partnerem programu jest Wydawnictwo Pedagogiczne Operon. Patronem honorowym jest Prezydent RP.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna