Sąd Apelacyjny w Białymstoku w piątek cofnął sprawę do ponownego rozpoznania.
Jerzy Cz. usłyszał zarzuty działania na szkodę spółki (chodzi o kwotę ponad 6 mln zł), oszustwa oraz utrudniania zaspokajania wierzycieli. Obejmują one lata 2006-2011.
- Prokurator formułując zarzuty uczynił to w sposób nie zawsze konstruktywny, a sąd nie wyjaśnił wszystkich niejasności, tylko je jeszcze pogłębił - uzasadniał konieczność powtórzenia procesu sędzia Andrzej Czapka. Zdaniem sądu odwoławczego niezbędna jest kompleksowa ocena działalności Cz. z uwzględnieniem ówczesnej sytuacji gospodarczej, na którą szef upadającej spółki produkującej zabudowy nadwozia samochodów ciężarowych, nie miał wpływu. Według SA trzeba też przeprowadzić dodatkowe dowody, m.in. powołać biegłego z zakresu rachunkowości.
Pierwszy wyrok skazujący Jerzy Cz. usłyszał we wrześniu 2015 r. Sąd II instancji z drobnymi modyfikacjami orzeczenie utrzymały. Ponownie zajmował się apelacją po skutecznej kasacji w Sądzie Najwyższym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?