Ostatnim świadkiem, jakiego sędzia Małgorzata Sawicka wezwała do Sądu Rejonowego w Białymstoku, był generał Czesław Kiszczak. Jednak w procesie byłego komendanta wojewódzkiego Milicji Obywatelskiej Sylwestra R. nigdy nie udało się go przesłuchać. Nie pozwalał na to stan zdrowia komunistycznego generała. 5 listopada Czesław Kiszczak zmarł.
We wtorek sąd odczytał jego zeznania. Dzięki temu proces 83-letniego dziś komendanta oskarżonego m.in. o zbrodnie komunistyczne może dobiec końca. Wiadomo już, że mowy końcowe prokuratora pionu śledczego Instytutu Pamięci Narodowej i obrońcy Sylwestra R. zaplanowano na 10 grudnia.
Zarzuty dotyczą przekroczenia uprawnień bezprawnego pozbawienia wolności opozycjonistów, członków „Solidarności”. Bo podpisując w grudniu 1981 decyzje o internowaniu, oskarżony Sylwester R. działał na podstawie nieobowiązującego jeszcze wtedy dekretu o stanie wojennym.
Na rozprawie przed sądem Sylwester R. nie przyznał się do zarzutów IPN. Podkreślał, że był przekonany o tym, że dekret o wprowadzeniu stanu wojennego jest zgodny z przepisami. Sylwestrowi R. grozi 10 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?