Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proces wójta nie rozpoczął się bo... chciał mieć dwóch obrońców

(hel)
Wójt oskarżony jest o przyjęcie łapówki.
Wygraj TABLET  w naszej akcji „Czytam, więc …”
Wygraj TABLET w naszej akcji „Czytam, więc …”

Wygraj TABLET w naszej akcji "Czytam, więc …"

Dwa segregatory dokumentów przyniósł w miniony piątek do sądu wójt Płaskiej, oskarżony o żądanie i przyjęcie łapówki. Proces nie rozpoczął się.

- Jednemu z dwóch adwokatów Wiesława G. zachorowała żona i z tego powodu nie mógł przybyć do sądu - wyjaśnia Dominik Czeszkiewicz, przewodniczący składu orzekającego. - A oskarżony nie wyraził zgody, by rozpocząć postępowanie pod nieobecność obrońcy.

Kolejny termin został wyznaczony na czerwiec.

Prokuratura zarzuca wójtowi, że od właściciela firmy, która wykonywała przydomowe oczyszczalnie ścieków zażądał 280 tys. zł łapówki. W zamian miał deklarować, że nie będzie uwag przy odbiorze obiektów. Przedsiębiorca powiadomił o tym organy ścigania, a te zorganizowały prowokację, podczas której G. miał przyjąć 120 tys. zł.

Wraz z wójtem na ławie oskarżonych zasiada mieszkaniec Płaskiej, który miał pośredniczyć w przekazywaniu pieniędzy. Obu grozi do 12 lat więzienia. Dodajmy, że augustowska prokuratura sprawdza, czy w kierowanym przez Wiesława G. urzędzie nie dochodziło do innych nieprawidłowości. Takie podejrzenia się pojawiły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna