Klinika chorób zakaźnych w Białymstoku nie ma zapasów materiałów ochronnych.
- Jeśli mogę zaapelować, proszę o wsparcie ze strony mieszkańców Podlasia. Mój zespół lekarzy, pielęgniarek, sanitariuszy, salowych jest w pierwszym punkcie, do którego osoby podejrzane o zakażenie koronawirusem zwykle trafiają. Nasze zasoby ludzkie są skromne, bo specjalność chorób zakaźnych była przez lata mocno niedoceniana, ale robimy, co możemy - mówi prof. Robert Flisiak, kierujący Kliniką Chorób Zakaźnych i Hepatologii w Białymstoku.
Placówce można pomóc, przekazując np. kombinezony i inny sprzęt ochrony indywidualnej dla personelu.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?