Na oryginalny pomysł wpadła młodzież z klasy IIIB.
- Musieliśmy zmierzyć się z zadaniem zorganizowania atrakcji na Dzień Nauczyciela. Nie chcieliśmy się jednak ograniczać do tradycyjnej akademii, jakich pełno jest we wszystkich szkołach - mówi jeden z pomysłodawców konkursu Larys Lubowicki. - Naszym celem było przygotowanie czegoś nietuzinkowego. Z jednej strony, niepozbawionego dobrego smaku, a z drugiej - autentycznie interesującego naszych kolegów.
Machina ruszyła
Uczniowie do zadania podeszli bardzo poważnie. Myśleli, myśleli, aż wymyślili.
- Wiadomo, że największą inspiracją dla plotek uczniów są... nauczyciele. Ktoś zaproponował więc, by to ich zdjęcia były atrakcją dnia, jeszcze ktoś podrzucił pomysł fotek z dzieciństwa. I tak powstał nasz konkurs - mówi Larys.
Nadali mu tytuł: "Profesor też dziecko!". I zaprosili do współpracy swoją wychowawczynię.
- Poprosiliśmy ją o małą "kolaborację", bo potrzebowaliśmy fotek przedstawicieli kadry pedagogicznej - przyznają uczniowie.
Machina ruszyła.
- Oceniłam, że pomysł uczniów jest cenny. I będzie fajną zabawą, która umili uczniom czas - mówi Marzena Pogorzelska-Ciołek, wychowawczyni klasy IIIB.
Fotograf retuszował
Udało się zebrać zdjęcia z dzieciństwa dziewięciu nauczycieli. Potem doszły dwa kolejne. Trzeba było je jednak odpowiednio przygotować technicznie.
- Skanowanie, wycinanie, poprawianie jakości, bo część z nich miała nawet ponad 40 lat! - podkreśla Larys Lubowicki. - Bieganie do zakładu fotograficznego, szykowanie szkolnej tablicy, potem szpilki, ramki, taśmy. I galeria gotowa!
Konkursowe zdjęcia wywieszono na głównym hallu liceum, naprzeciwko sekretariatu i gabinetów dyrekcji. Każde zdjęcie miało swój numerek.
- Już od pierwszej przerwy pod tablicą kłębił się tłum uczniów, którzy odgadywali nazwiska widocznych na zdjęciach nauczycieli - przyznaje Marzena Pogorzelska-Ciołek. - Ustawiliśmy więc pudełeczko, do których uczniowie mogli wrzucać kartki ze swoimi typami.
Wścibscy nauczyciele
Zainteresowanie było ogromne.
- Również nauczyciele nie pozostawali obojętni! Mało tego! Byli najbardziej wścibscy i tak jak uczniowie, wszelkimi możliwymi sposobami starali się dotrzeć do prawdy - przyznaje Larys Lubowicki. - Jednak od początku do końca konkursu wszystkich obowiązywała ścisła tajemnica.
Wyniki konkursu odczytano dopiero w Dniu Nauczyciela.
- Okazało się, że nikt nie odgadł wszystkich zagadek - mówią organizatorzy.
Po osiem celnych typów miało troje uczniów: Sylwia Kamińska, Patryk Kotowicz i Mateusz Sołościuk.
Dzień bez pytania
- Najmniej kłopotów miałem z rozpoznaniem pań Elizy Szulc i Marzeny Pogorzelskiej-Ciołek - mówi jeden z laureatów Patryk Kotowicz. - Najtrudniejsza do odgadnięcia była z kolei nasza dyrektor. Jej nie udało mi się rozszyfrować.
- To prawda. Panią dyrektor rozpoznały tylko trzy osoby - przyznaje Larys Lubowicki.
Laureaci konkursu otrzymali drobne upominki i nagrodę główną - dzień bez pytania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?