Policyjny wniosek o zakazie nocnego handlu napojami wyskokowymi w Suwałkach wzbudził zainteresowanie w całej Polsce. Informowały o tym centralne gazety oraz ogólnopolskie telewizje. Policja proponowała, by alkoholu nie można było kupić w godz. 21-6.
Ale gdy sprawa ujrzała światło dzienne, okazało się, że radni nie mają takich kompetencji. Przynajmniej na podstawie przepisów dotyczących handlu alkoholem. Kilka lat temu zakaz wprowadzili radni wrocławscy. Został uchylony przez wojewodę. W Sejmie wprawdzie trwają prace nad zmianą obecnych przepisów, ale nie wiadomo, kiedy zostaną zakończone.
Zakaz sprzedaży alkoholu w nocy? Policja: To poprawi bezpieczeństwo
- Nie chcemy narzucać konkretnych rozwiązań, ale wyposażyć samorządy w odpowiednie kompetencje - mówił na naszym łamach poseł Szymon Szynkowski vel Sęk.
Ustaliliśmy jednak, że gminy mogą radzić sobie w inny sposób - powołując się na Kodeks pracy. Stwarza on możliwości wyznaczania godzin otwarcia sklepów oraz punktów gastronomicznych. Z tych przepisów w 2013 r. skorzystała leżąca w okolicach Tarnowa gmina Radłów. Tamtejsi radni uchwalili, że w dni powszednie i soboty sklepy oraz lokale gastronomiczne mogą być czynne maksymalnie w godz. 6-22. Natomiast w niedziele i święta - 7-18. Z kolei bary i restauracje - od godz. 10 do 22 we wszystkie dni tygodnia.
Melina niedaleko dwóch szkół. "Kobieta robi skręty i sprzedaje"
To rozstrzygnięcie nie spotkało się z powszechną aprobatą i zostało zaskarżone do sądu. Autorzy twierdzili, że uchwała narusza swobodę prowadzenia działalności gospodarczej. Sprawa trafiła ostatecznie do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który przyznał rację radnym z Radłowa. Wyrok jest prawomocny.
- Słyszeliśmy o tym rozstrzygnięciu, jednak raczej nie zostanie ono u nas wprowadzone - mówi Kamil Sznel, rzecznik prasowy suwalskiego urzędu miejskiego.
Najważniejszy powód jest taki, że uchwała musi odnosić się do wszystkich sklepów, nie tylko tych sprzedających alkohol.
- W małej gminie wiejskiej, jaką jest Radłów, pewnie tych sklepów za dużo nie ma - tłumaczy Sznel. - A już na pewno nie tyle, co w blisko 70-tysięcznych Suwałkach. Ustalając godziny pracy wszystkich sklepów wywołalibyśmy duże zamieszanie.
Nie jest zresztą pewne, czy taka uchwała uzyskałaby w radzie niezbędną większość, bo opinie na temat nocnej prohibicji w mieście są podzielone.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?