Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura chce kar więzienia za podsłuchy

Azda
Marek Falenta
Rok więzienia dla Marka F. i półtora roku dla Bogusława T., oskarżonych o założenie podsłuchów w dwóch firmach w Bielsku Podlaskim. O takie kary wnioskuje prokuratura. Przedstawiciel bielskich spółek Krex i Energo żąda też po 200 tys. zł. zadośćuczynienia.

Bielski proces w sprawie tzw. małej afery podsłuchowej trwa już dwa lata. A dotyczy wydarzeń z kwietnia 2014 r. Wówczas w całym kraju było głośno o aferze podsłuchowej związanej z ujawnieniem nagrań rozmów czołowych polityków. Jej bohaterem również był Marek F., jeden z najbogatszych Polaków. W tej sprawie został już nawet nieprawomocnie skazany.

Czytaj też: Czeczeni skazani za wspieranie terroryzmu. Wyrok: Ponad 2 lata więzienia (zdjęcia)

Prokurator oskarża go również o kierowanie bielską aferą podsłuchową. Według śledczych to właśnie F., miał przekazać teczkę z dokumentami i urządzenia podsłuchowe prawnikowi, który zawiózł je do siedziby bielskich spółek Krex i Energo. W zakładaniu podsłuchu i obsłudze urządzeń miał pomagać Bogusław T., były agent ABW. Według zeznań owego prawnika, T. miał się podawać za czynnego funkcjonariusza wywiadu.

Prawnik jeszcze przed rozpoczęciem procesu w sądzie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Marek F. i Bogusław T. twierdzą, że są niewinni. Takie stanowisko przedstawili ich obrońcy podczas mów końcowych na poniedziałkowej rozprawie. Bogusław T. zapewniał, że jest jedynie ofiarą manipulacji. F. na rozprawie się nie stawił.

A obrońcy starali się pod-ważyć dowody zebrane przez prokuraturę. Wypominali, iż pracownicy Energo i Krexu byli na tyle czujni, że szybko znaleźli podsłuchy, dotarli nawet do nagrań z monitoringu jednej z bielskich stacji benzynowych, ale w dziwnych okolicznościach stracili nagrania z kamer wewnątrz swego budynku. Dodatkowo podkreślali, iż świadkowie, którzy najbardziej obciążają oskarżonych, nie są wiarygodni, bo sami także popadli w konflikt z prawem.

Sąd wyda wyrok w tej sprawie 6 listopada.

Dziś, a najpóźniej jutro odbędzie się sekcja zwłok trzech młodych mężczyzn, którzy zginęli w niedzielnym wypadku w miejscowości Chojane Stankowięta – informuje prokuratura. Jaka była przyczyna ich zgonu: utonięcie czy obrażenia ciała? Czy kierowca był trzeźwy? – odpowiedzi powinniśmy poznać  w tym tygodniu.

Zginęli młodzi ludzie. Uciekali przed policją. Świadkowie: W...

Magazyn Informacyjny 19.10.2017

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna