Jedna z byłych pracownic oskarżała go o molestowanie i mobbing.
- Po przeprowadzeniu postępowania sprawdzającego prokurator stwierdził, że nie ma dowodów, które pozwalałyby stwierdzić, że uzasadnione jest podejrzenie popełnienia przestępstwa - mówi Maria Kudyba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łomży.
Śledczy ustalili, że nie ma jakichkolwiek dowodów na to by domniemana ofiara była poddawana "innym czynnościom seksualnym". Stwierdzili także, że w ARiMR nie doszło do naruszania praw pracowniczych. Dlatego odmówiono wszczęcia śledztwa. Postanowienie prokuratury nie jest prawomocne, kobieta może złożyć od niego odwołanie.
Po tym jak pracownica ARiMR złożyła skargę na swego przełożonego została zwolniona z pracy. Wówczas złożyła doniesienie do prokuratury i pozew do sądu pracy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?