- W doniesieniu o popełnieniu przestępstwa przez poprzedni Zarząd Miasta w dziewięciu punktach wyliczyłem, jakie przepisy prawa zostały moim zdaniem złamane - mówi Żalikowski.
Zarzuty dotyczą zbycia nieruchomości na Zielonych Wzgórzach w latach 1996-1998. Zdaniem Żalikowskiego nieprawidłowo ogłoszony został przetarg na owe nieruchomości, niewłaściwej zmiany form przetargu, nie powiadomiono właściwych osób o przysługującym im prawie pierwokupu. Zarząd Miasta pozwał wówczas Żalikowskiego (publikującego w "Kurierze Porannym") do sądu. Sąd Okręgowy nakazał pozwanym opublikowania na własny koszt przeproszenia za stwierdzenia zawarte w artykule, że "Zarząd Miasta sprzedając tereny na Zielonych Wzgórzach (...) i dopuszczając do przetargu naraził gminę na wielomiliardowe straty". W uzasadnieniu wyroku sąd podał, że zarzuty Żalikowskiego w artykule były w pewnej mierze zasadne - nieprawidłowo dokonano ogłoszenia o przetargu oraz naruszono prawa byłych właścicieli przy przetargu. W rezultacie powództwo sąd uwzględnił w części dotyczącej przeprosin za stwierdzenie o narażeniu gminy na wielomiliardowe straty, gdyż to stwierdzenie sąd uznał za gołosłowne. Sąd Apelacyjny podzielił zdanie sądu I instancji.
Zdaniem Jacka Żalikowskiego sprawa powinna być wyjaśniona przez prokuraturę.
- Chcę zrobić wokół tej sprawy szum medialny, bo jest bardzo poważna - dodał Żalikowski.
Prokuratura ma na zbadanie słuszności doniesienia 30 dni, po tym czasie okaże się, czy będzie postępowanie w tej sprawie czy zabraknie podstaw do wszczęcia postępowania.
- Pan Żalikowski przegrał dwa lata temu w sądzie sprawę o ochronę dóbr osobistych i musiał Zarząd przeprosić. Trudno mi powiedzieć o co teraz chodzi? Postrzegam jego zachowanie jako działania polityczne w świetle zbliżającej się kampanii wyborczej - powiedział poseł RP Krzysztof Jurgiel prezydent miasta poprzedniej kadencji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?