- Do dyspozycji mamy około miliona zł - mówi Michał Podbielski, zastępca dyrektora Departamentu Współpracy z Zagranicą i Promocji w urzędzie marszałkowskim.
Około 400 tys. zł pochłonie organizacja Podlaskiej Marki Roku, która odbędzie się 9 maja.
- Organizujemy ją już po raz dziesiąty. Dlatego mamy w planach imprezę z "pompą" - dodaje Podbielski.
Jeszcze przed wakacjami Podlaskie ma być widoczne w Warszawie i Krakowie oraz w Niemczech i Belgii.
- Planujemy tam imprezy z atrakcjami. Będą konkursy, warsztaty taneczne - mówi Podbielski.
W planach jest też kampania z wykorzystaniem Instagramu, czyli społecznościowego serwisu, w którym internauci umieszczają zrobione przez siebie zdjęcia.
- Ogłosimy konkurs na najlepsze fotografie z naszego województwa. Tematyka będzie dowolna. Najlepsze zdjęcie trafią na plenerową wystawę, którą w czasie wakacji pokażemy w Białymstoku, Łomży i Suwałkach - dodaje przedstawiciel urzędu marszałkowskiego.
W przyszłym roku Podlaskie nie będzie reklamować się poprzez ogólnopolskie kampanie medialne. Powodem są zbyt małe pieniądze na promocję.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?