- Zaproponowano nam o 2 mln zł mniej w stosunku do tegorocznych umów - mówi Urszula Łapińska, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Białymstoku. - Dotyczy to zwłaszcza okulistyki, neurologii i ortopedii, mimo że na tych oddziałach pacjentów nie brakuje.
W WSZ na okulistyce i neurologii wartość nadwykonań wynosi już już po milionie zł, na ortopedii - pół miliona. O 1,2 mln zł umowę na ortopedii przekroczono też szpitalu w Bielsku Podlaskim.
- A NFZ w ogóle tego nie bierze pod uwagę. Propozycja finansowa jest taka sama - zaznacza Bożena Grotowicz, dyrektor szpitala. Dodaje przy tym, że obleganemu przez pacjentów szpitalnemu Zakładowi Opiekuńczo-Leczniczemu grozi likwidacja z powodu... niewykonań.
- NFZ obciął nam kontrakt, bo nie przyjęliśmy tylu pacjentów wyżej opłacanych - wymagających żywienia dojelitowego lub sondy żołądkowej - niż zakładano. Ale takich chorych po prostu wielu nie ma. Za to kontrakt na pozostałych jest tak niski, że nie ma szans na zbilansowanie tłumaczy Grotowicz.
Białostockiemu szpitalowi miejskiemu NFZ zaproponował mniejszą o około 20 proc. umowę na zabiegi rehabilitacyjne w dwóch poradniach. Tymczasem tam też nie brakuje pacjentów.
Inne placówki też nie są zadowolone z propozycji finansowych NFZ na 2013 r.
- Nawet jeśli są podobne do tegorocznych, to i tak niewystarczające - mówią dyrektorzy szpitali. - Widać to po nadwykonaniach tegorocznych umów, do tego dochodzi inflacja i ciągle rosnące koszty energii czy leków. Czyli taki sam kontrakt jak w tym roku, w przyszłym jest de facto niższy.
Na co więc idą te dodatkowe pieniądze w budżecie NFZ?
W przyszłym roku podlaski oddział NFZ ma w budżecie więcej o ok. 55,6 mln zł. Ale na leczenie szpitalne przewidziano tylko o ok. 2 mln zł więcej, najwięcej dodatkowych środków (13 mln zł) ma pójść na refundację leków, po kilka mln więcej będzie na opiekę specjalistyczną czy podstawową opiekę zdrowotną. Środki na zabiegi rehabilitacyjne są na podobnym poziomie, NFZ chce wydać więcej na rehabilitację kardiologiczną.
- Staramy się aby kontrakty tam gdzie to możliwe, były większe, ale pod uwagę bierzemy wykonanie umów - zapewnia Adam Dębski, rzecznik podlaskiego NFZ. - I nasze propozycje finansowe dostosowujemy do tego realnego wykonania. Jeśli np. w ZOL-ach okaże się, że podmioty przyjmą więcej ciężko chorych pacjentów, będą mogły wnioskować o zwiększenie umów.
- Generalnie poziom proponowanych kontraktów dla naszych szpitali jest niższy niż w tym roku - przyznaje też Cezary Cieślukowski, wicemarszałek województwa podlaskiego. - To dopiero propozycje do negocjacji, chociaż oparte na wykonaniach umów. Kontrakty w niektórych zakresach spełniają oczekiwania, w innych nie. Będę rozmawiać z NFZ i wskazywać, że tam, gdzie widać taką potrzebę społeczną, kontrakty powinny wzrosnąć.
Liczba dnia: 37
Tyle mln zł wynosiły nadwykonania tegorocznych umów w szpitalach za pierwsze osiem miesięcy br. Jednocześnie placówki nie wykonały kontraktów na 9 mln zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
