Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest na granicy polsko - białoruskiej. Białorusi demonstrują na przejściu granicznym Bobrowniki-Berestovitsa (zdjęcia)

Olga Goździewska-Marszałek
Olga Goździewska-Marszałek
Protest na granicy polsko - białoruskiej
Protest na granicy polsko - białoruskiej Wojciech Wojtkielewicz
Działacze demokratycznej Białorusi, zgromadzeni na granicach Polski i Litwy, domagają się natychmiastowych sankcji wobec reżimu Łukaszenki. Dali władzom czas, ale ich postulaty nie zostały spełnione. Zgodnie z zapowiedzią od wtorku (8 czerwca) protestują na drogach.

Białorusini zablokowali drogę przy granicy w Bobrownikach

We wtorek, o godz. 12, protestujący rozpoczęli blokadę przejścia granicznego. Kilkadziesiąt osób spacerowało po przejściu dla pieszych. Samochodów zmierzających do granicy jest dziś niewiele. Nie tworzyły się korki.

- W ostatniej dobie władze białoruskie wpuściły większość samochodów ciężarowych. Wiedzieli, że planujemy blokadę. Obecnie samochody są kierowane na inne przejścia graniczne. I to jest wynik naszych działań - mówi Paweł Łatuszko, przewodniczący Narodowego Zarządu Antykryzysowego. - Jutro ruszamy do Kuźnicy. Będziemy poszerzać akcję o kolejne miejsca przygraniczne. Udało nam się również nagłośnić temat sytuacji na Białorusi. To wiele znaczy. O naszej akcji mówią media na całym świecie. Sygnał dotarł do komisji europejskiej. Wczoraj miałem rozmowę z doradcą Angeli Merkel i on wiedział o tym, co robimy na granicy. Czekamy teraz na konkretne działania.

Białorusini przy granicach "zbudowali" namiotowe miasto. Od soboty (5 czerwca) protestują przy przejściach granicznych z w Polsce i na Litwie. “Wiec dla Wolnej Białorusi” to inicjatywa Narodowego Zarządu Antykryzysowego. Grupę protestujących wspierają m. in. podlascy politycy.

- Po stronie Białorusinów rośnie niecierpliwość. Najwyższy czas na działania, a nie tylko słowa. Ta zamknięta granica jest symbolem tego, co dzieje się u naszych sąsiadów. Nie możemy się z tym pogodzić. To jest nasza polska sprawa. Powinniśmy dołączać do protestu i wspólnie wymuszać na władzy w Mińsku, by wreszcie otworzyła granice dla obywateli i przestrzegała własnego oraz międzynarodowego prawa - mówił poseł Robert Tyszkiewicz, w imieniu parlamentarnego zespołu do spraw Białorusi, podczas blokady drogi. - Dla woj. podlaskiego to istotne również ze względów ekonomicznych. Łukaszenko stosuje sankcje wobec Polski przez zamknięcie granicy. Naszą odpowiedzią też powinny być sankcje. Wzywam rząd polski, by dokonać przeglądu polityki dla sektora transportu ciężarowego. Być może trzeba uderzyć w źródło dochodu dyktatora - podkreślił Tyszkiewicz.

Łatuszko dodał, że w walce o wolną, demokratyczna Białoruś ważne są działania w trzech obszarach. Jego zdaniem potrzebna jest pełna izolacja polityczna reżimu, wprowadzenie sankcji gospodarczych i nacisk prawny, czyli uznanie Aleksandra Łukaszenki za przestępcę i międzynarodowego terrorystę.

- Składamy wniosek do rady ministrów Białorusi. Wymagamy od władz, żeby granice zostały otwarte i Białorusini, zgodnie z konstytucją, mogli swobodnie wyjeżdżać z kraju - poinformował Łatuszko i w obecności zgromadzonych podpisał wniosek.

Demonstranci chcą, by Unia Europejska jak najszybciej wprowadziła szereg sankcji wobec reżimu Łukaszenki. Żądają również, by białoruskie władze przywróciły obywatelom możliwość opuszczenia kraju przez ląd, uwolniły więźniów politycznych i przeprowadziły nowe, uczciwe wybory.

Zobacz też:Łukaszenki. Protest w Bobrownikach. Łatuszka: Żądamy efektywnych, mocnych sankcji UE na białoruskie władze

Akcja na granicy z Białorusią odbywała się na przejściu granicznym Bobrowniki-Berestovitsa. W ciągu ostatnich dni zgromadzenie w Polsce odwiedziło kilkaset osób. Organizatorzy podkreślają, że wszystkie zgromadzenia są uzgodnione z władzami. Na miejscu jest podlaska policja.

Protestujący zapowiadali już wcześniej, że jeśli do wtorku (8 czerwca) ich postulaty nie zostaną spełnione, uczestnicy rozpoczną blokowanie dróg dla przewozu towarów na odpowiednich punktach kontrolnych.

Do udziału w akcji Białorusini zapraszają wszystkich. Podczas wieców aktywiści śpiewają piosenki, grają na instrumentach muzycznych. Wstępy od początku cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem mieszkańców okolicznych miasteczek i wsi, którzy wspierają uczestników wiecu, przynosząc wodę i częstując ich domowym jedzeniem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna