Pani Barbara odebrała pismo, gdyż jej dom znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie zakładu Alumetal, który planuje rozbudowę. Jednak jak pokazały ostatnie sesje Rady Gminy w Gorzycach, mieszkańcy, przynajmniej ci, którzy mieszkają najbliżej zakładu, do planów rozbudowy zakładu, a szczególnie chlorowni, mają wiele zastrzeżeń. Swoimi uwagami dzielili się z radnymi i wójtem Gminy. Tymczasem dyrekcja zakładu zapewnia, że rozbudowa zakładu ma na celu między innymi usprawnienie jego działalności i eliminację tych czynników, które, zdaniem mieszkańców, są uciążliwe. Do rozbudowy zakładu pozytywnie nastawiony jest wójt, który co rusz przypomina radnym, że Alumetal to jeden z dwóch największych pracodawców w gminie, który zgodnie z obietnicami, planuje systematycznie zwiększać zatrudnienie.
BUDOWY CHLOROWNI NIE BĘDZIE
Tymczasem przed kilkoma dniami pani Barbara, której dom sąsiaduje z zakładem, odebrała pismo od przedstawiciela zakładu. Dowiedziała się z niego, że z uwagi na dobrosąsiedzkie stosunki, na obecnym etapie Alumetal nie będzie budował chlorowni, a podobna chlorownia działa od wielu lat w Federal Mogul i nie budzi takich kontrowersji, jak w przypadku Alumetalu. Przedstawiciele zakładu informują także, że do końca 2012 roku zakład zamierza zainwestować około pięciu milionów złotych w rozwiązania podnoszące standardy ochrony środowiska, jak nowoczesne filtry, komin czy ogrodzenia dźwiękochłonne. Przedstawiciele spółki informują także, że zakup nieruchomości po RH Alurad pozwoli przenieść większość operacji przygotowania wsadu z zewnętrznych placów do tych budynków. Wpłynie to na znaczące obniżenie poziomu hałasu w sąsiedztwie zakładu, a zauważalna poprawa nastąpi w najbliższych miesiącach.
I TAK ZŁOŻĄ ODWOŁANIE
Pani Barbara i pozostali właściciele domów jednorodzinnych przy ulicach Odlewniczej i Osetka w Gorzycach z pismem się zapoznali. Jednocześnie zapowiedzieli, że informacja, iż na tym etapie zakład nie planuje budowy chlorowni, nie odwiedzie ich od zamiaru złożenia odwołania. - Na tym etapie nie, ale co będzie, jak w przyszłości zmienią się plany? - prognozują mieszkańcy. - Zakład nie posiada jeszcze pozwolenia na budowę, dlatego odwołujemy się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Tarnobrzegu. Składamy odwołanie od budowy chlorowni. Wyobraża sobie pani taki komin? Tu nas wszystkich zaczadzi. Będzie Czarnobyl u góry.
Pismo tej samej treści, jakie otrzymała między innymi pani Barbara, skierowano do Urzędu Gminy w Gorzycach. Marian Grzegorzek, wójt gminy, z jego treścią się zapoznał. Kolejny raz utwierdził się w przekonaniu, że temat rozbudowy zakładu najwyższy czas omówić w gronie wszystkich zainteresowanych. - Dlatego, jak tylko skończy się zamieszanie z wyborami, zorganizuję wspólne spotkanie z udziałem zakładu, radnych i mieszkańców - zapowiada wójt.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?