MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przed trzecioligową inauguracją

(PS, LOS)
Już w niedzielę o godz. 17 od derby Podlasia rozpocznie się trzecioligowy sezon grupy 1. W Grajewie beniaminek - Warmia Purzeczko Mlekpo podejmować będzie spadkowicza z II ligi Jagiellonię Wersal Podlaski Białystok.

Oba zespoły aspirują obecnie do miana najlepszej drużyny województwa podlaskiego. W obu jest wielu graczy z pierwszoligową przeszłością, zaś ich trenerzy mają na swoim koncie spore sukcesy. Obie pretendować zamierzają do czołowych pozycji w III lidze. Tak więc poza inauguracyjnymi i derbowymi emocjami zapowiada się znakomite piłkarskie widowisko.
Dyplomacja Kieżuna
W obu drużynach doszło do sporych zmian kadrowych. W zespole gospodarze należy je rozpatrywać w kategorii wzmocnień. Kontrakty z głównym sponsorem, prezesem klubu Mirosławem Purzeczko podpisali między innymi: Robert Świderski (ostatnio Orzeł Kolno), Marcin Wincel (Polonia Lidzbark Warmiński), Krzysztof Brede (Lech Poznań), Jarosław Wawrzeniuk (ŁKS Łomża), Jacek Paczkowski (Aluminium Konin), Tomasz Radziński (Sparta Brodnica), Paweł Kapelewski (Olimpia Zambrów).
Trener grajewian Zbigniew Kieżun, pytany o szanse w derbowym spotkaniu z Jagiellonią, odpowiada jak wytrawny dyplomata.
- Proszę nie zapominać, że Jagiellonia jest spadkowiczem z II ligi, w meczu z opolska Odrą sprawiła dobre wrażenie, a Warmia jest beniaminkiem. Zapewniam, to będzie ciekawe widowisko - mówił Kieżun. - Zawsze byłem daleki od buńczycznych wypowiedzi. Zespół jest dobrze przygotowany, na ile dobrze, zweryfikuje boisko - dodał trener Warmii.
Piłkarze grać będą na doskonale przygotowanej płycie, a na stadionie trwają końcowe prace kosmetyczne. Dla kibiców przyjezdnych wydzielono oddzielny sektor.
Pełna mobilizacja
W Jagiellonii także pełna mobilizacja przed derby. Zespół trenowany przez Witolda Mroziewskiego do Grajewa wybiera się pokrzepiony zwycięstwem pucharowym 3:0 nad opolską Odrą. W Białymstoku nikt nie dopuszcza myśli, że jagiellończycy mogą to spotkanie przegrać.
- Ten mecz potraktujemy jak inne - powiedział Wojciech Kobeszko, czołowy snajper Jagiellonii. - Trzeba go wygrać, a to że rywalem jest zespół z Podlasia to dodaje tylko dodatkowego "smaczku". Najważniejsze jest dobrze zacząć. Warmia to chyba wymagający rywal, ale wierzę, że będzie dobrze.
- W Grajewie zagra zupełnie inny skład niż ten, który wystąpił w Pucharze Polski - mówił trener Witold Mroziewski. - W każdym meczu walczymy o zwycięstwo. W w tym również.
W "Jadze" będzie mógł już grać Marcin Danielewicz, który w środę pokutował za kartki jeszcze z poprzedniego sezonu. Mimo starań trenera Mroziewskiego białostoczanie do sezonu przystąpią bez żadnych wzmocnień. Nie udało się pozyskać ani Emila Pracza ani Sławomira Lewickiego. W sprawie tego pierwszego zdecydowała niejasna przynależność klubowa piłkarza. Do Lewickiego trener Mroziewski stracił zaufanie. Do Grajewa nie wyjeżdża także Krzysztof Łągiewka, który cały czas poszukuje nowego pracodawcy poza granicami Polski.
- Jesienią ten skład będzie miał szansę pokazać swoje walory i mam nadzieję, że zimą znajdą się środki choć na dwóch dobrych piłkarzy na wzmocnienie najsłabszych punktów drużyny - powiedział Mroziewski.
Nowej umowy z klubem do dzisiaj nie podpisał Arkadiusz Chrobot, który nie może porozumieć się z szefami klubu co do warunków płacowych i zaległych wypłat.
Organizatorzy meczu przewidują, że mecz obejrzy około 3000 kibiców. Wstęp wolny będą miały tylko dzieci do lat 15. Ceny biletów wstępu: normalny (miejsca siedzące) - 10 zł, stojące - 6 zł. Ulgowe dla kobiet - 5 zł i 3 zł. Za 60 zł można będzie nabyć karnet na mecze rundy jesiennej.

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna