Przed Wami prześmieszny Piotr Bałtroczyk

Bałtroczyk jest konferansjerem, który potrafi zaanonsować każdego. Jego gierki słowne często wchodzą do języka potocznego (jak np. "Witam Państwa w klimatyzowanej sali klubu Rotunda"). O tym, że Bałtroczyk jest mistrzem dowcipnej, ciętej riposty przekonają się wszyscy, którzy kupią bilet i przyjdą na występ satyryka. Warto to zrobić już dziś, ponieważ wtedy za bilet zapłacimy mniej. Przedsprzedaż kończy się 16 stycznia.

Cena wejściówek: parter - 65 zł (cena standardowa - 75 zł); balkon - 55 zł (cena standardowa - 65 zł). Bilety są do nabycia na stronie www.ticketpro.pl oraz w Biurze Ogłoszeń Gazety Współczesnej (ul. św. Mikołaja 1, Białystok). Informacje i rezerwacje pod numerem telefonu 85 748 96 00. Początek występu w Białymstoku planowany jest na godzinę 20.

Artysta wystąpi przed białostocką publicznością z programem "Druga 50-tka Piotra Bałtroczyka". Zaprezentuje nowy repertuar, ale nie zabraknie też starszych monologów. A tych jest sporo, bo i droga Bałtroczyka do konferansjerki nie była wcale taka prosta i krótka.

Wiele lat temu Piotr był poetą lirycznym, piszącym wiersze o tym, że życie smutne jest raczej, a świat nie jest dobrze skonstruowany. Potem - zazdroszcząc kolegom powodzenia u kobiet - stał się Bałtroczyk tzw. poetą-pieśniarzem. Później uczył studentów przedmiotów o nazwach długich i niejasnych. Odmówił pisania pracy doktorskiej, więc musiał przestać uczyć. I wtedy to właśnie stał się Bałtroczyk konferansjerem. Zapowiadaczem tych, którzy nauczyli się tego, czego on nie mógł. Jak wypada na scenie i czy faktycznie jest tak samo śmieszny na żywo, jak na telewizyjnym ekranie - przekonać się będzie można w teatrze. Jedno jest pewne. Warto Bałtroczyka zobaczyć na żywo. To będzie spotkanie niezapomniane.