Przedstawiciele AgroUnii stanęli przed Sądem Rejonowym w Łomży

Rolnicy AgroUnii stanęli we wtorek, 14 grudnia, przed budynkiem sądu na ul. Polowej. Chcieli w ten sposób okazać wsparcie podczas trwania rozprawy, która dotyczyła osób, protestujących 9 miesięcy temu przed sądem na ul. Dwornej. Usłyszeli oni zarzuty uczestnictwa w nielegalnym zgromadzeniu, a także niestosowanie się do poleceń mundurowych.

Przypomnijmy, Dariusz Ciochanowski, rolnik z Goniądza, koordynator AgroUnii w Podlaskiem, podczas protestów związanych z tzw. Piątką dla zwierząt, wypowiedział się na temat rzekomych nieprawidłowości w funkcjonowaniu Biebrzańskiego Parku Narodowego przy dzierżawieniu łąk. Biebrzański Park Narodowy pozwał go do sądu o pomówienie. Sprawą zajął się Sąd Okręgowy w Łomży, a w trakcie trwania sprawy mediacyjnej przed gmachem sądu zebrali się rolnicy. Doszło wtedy do przepychanek z policją.

Sąd Rejonowy w Łomży we wtorek, 14 grudnia, umorzył zarzuty z policyjnego wniosku dotyczące udziału w zgromadzeniu publicznym powyżej 5 osób i tym samym nie dostosowaniu się do przepisów o zwalczaniu chorób zakaźnych i rozporządzenia tzw. covidowego Rady Ministrów z 19. marca 2021 r. Sąd ukarał mandatami jednak czworo manifestantów AgroUnii za zachowanie wobec policjantów.

Jedna osoba obwiniona usłyszała zarzut o umyślne niestosowanie się do poleceń mundurowych i zakłócanie ładu i porządku publicznego. Sąd wydał wyrok i wymierzył karę grzywny 200 zł. Dwie następne osoby Sąd ukarał tylko za zakłócanie ładu i porządku publicznego karami grzywny po 150 zł. I wreszcie czwarta obwiniona - kobieta - otrzymała karę grzywny 100 zł, za w niestosowanie się do poleceń policji i utrudnianie czynności i wylegitymowanie.

Cała czwórka dobrowolnie poddała się karze.

- Wygrana. Sąd sądem a sprawiedliwość jest po naszej stronie. W grupie siła. Dzięki wsparciu kolegów sędzina uległa, oskarżyciel też i wygraliśmy tą sprawę. Myślę, że wszyscy są zadowoleni z tego wyroku i więcej w tym budynku się nie spotkamy - przekazał w mediach społecznościowych jeden z oskarżonych, po wyjściu z budynku sądu.