Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przemyt nielegalnych imigrantów w karetkach. O udział w szajce suwalska prokuratura oskarżyła 9 osób

Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
W karetce pogotowia zatrzymanej 4 listopada 2021 r. w okolicy Bielska Podlaskiego ujawniono pięciu obywateli Iraku. Na widok policji kierowca porzucił pojazd i rzucił się do ucieczki. Poszukiwania prowadzono z lądu i powietrza. 31-latek i podróżujący ambulansem 29-letni wspólnik zostali zatrzymani
W karetce pogotowia zatrzymanej 4 listopada 2021 r. w okolicy Bielska Podlaskiego ujawniono pięciu obywateli Iraku. Na widok policji kierowca porzucił pojazd i rzucił się do ucieczki. Poszukiwania prowadzono z lądu i powietrza. 31-latek i podróżujący ambulansem 29-letni wspólnik zostali zatrzymani KPP Bielsk Podlaski
Wśród oskarżonych są kierowcy, właściciel ambulansów oraz Polka mieszkająca w Wielkiej Brytanii, która miała zlecać transporty. Dwie ostatnie osoby odpowiadają za kierowanie grupą przestępczą. Wszystkim grozi nawet 12 lat więzienia.

Śledztwo policjantów z podlaskiej komendy wojewódzkiej toczyło się pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Suwałkach. To ona poinformowała w tym tygodniu o skierowaniu do sądu aktu oskarżenia w tej sprawie.

Postępowanie zaczęło się od zatrzymania na początku listopada 2021 r. w Olecku samochodu, który wyglądał jak karetka pogotowia. Kierowca ambulansu i siedzący obok mężczyzna byli ubrani w ochronne skafandry przeciwcovidowe. W karetce nie przewożono jednak pacjentów, a 18 obywateli Iraku, którzy nielegalnie przekroczyli granicę polsko-białoruską. Mieli dojechać do granicy zachodniej.

Czytaj też:

Kilka dni wcześniej inną karetkę zatrzymano w Bielsku Podlaskim. W niej ujawniono 5 nielegalnych imigrantów, także obywateli Iraku.

Przemyt nielegalnych migrantów. Zarzuty usłyszało 15 osób

Szybko ustalono, że obie karetki zostały kupione niedawno przez tego samego mężczyznę. Obie sprawy połączono w jedno śledztwo. To ujawniło m.in., że ambulanse były pilotowane (głównie przez osobówki). Ich kierowcy przekazywali instrukcje o trasie przejazdu i ewentualnych kontrolach drogowych.

od 16 lat


źródło TVP3 Białystok

Sukcesywnie ujawniano kolejnych podejrzanych i daty odbytych transportów. Kurierów zatrzymano m.in. w okolicy Lipska i Hajnówki.

- W efekcie ustalono, że grupa dokonała co najmniej 10 transportów w okresie od września do początków listopada 2021 r. Za każdym razem przewożono po kilku cudzoziemców, poza przypadkiem z Olecka, gdzie naraz przewożono ich 18 - informuje Wojciech Piktel, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Suwałkach.

Dodaje, że do transportu cudzoziemców trzy razy wykorzystano karetki, ale były to też busy, a nawet laweta, na której przewożono uszkodzony samochód, w nim umieszczano cudzoziemców.

Zobacz także:

W sumie zarzuty w tym śledztwie usłyszało 15 osób. Wobec czterech (zarzucono im wyłącznie po jednym transporcie) wcześniej trafiły do sądu odrębne akty oskarżenia. W ich sprawach zapadły już wyroki w zawieszeniu, wysokie grzywny i przepadek korzyści majątkowej uzyskanej z przestępstwa.

Wobec 11 osób prokuratura dopiero teraz skierowała sprawę do sądu. Wszyscy oskarżeni to obywatele Polski, mieszkańcy podwarszawskich miejscowości. Wyjątek stanowi Polka przebywająca w Wielkiej Brytanii, która - zdaniem śledczych - zlecała transporty, ustalała warunki finansowe, czas i miejsce odbioru imigrantów.

Kobieta w konsulacie w UK usłyszała zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą zajmującą się przewożeniem cudzoziemców, którzy nielegalnie przekroczyli granicę Polski z Białorusi. Za to samo przestępstwo odpowie właściciel karetek.

Przemyt nielegalnych migrantów. Proces toczyć się będzie w Białymstoku

Siedmiu osobom przedstawiono zarzuty udziału w szajce i przewóz cudzoziemców, zaś dwóm innym - prania brudnych pieniędzy. Miały przyjmować na swoje nazwiska przekazy pieniężne z zagranicy (była to zapłata za transporty) i przekazywać je szefowi grupy. Przelewy przychodziły też na dane trzech osób z "gangu".

- Robiono tak, aby utrudnić ustalenie przestępnego pochodzenia pieniędzy - wyjaśnia prokurator Piktel.

Za ułatwiane nielegalnego przekraczania granicy w ramach zorganizowanej grupy przestępczej grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Proces toczyć się będzie przed Sądem Okręgowym w Białymstoku.

Spośród 15 osób podejrzanych, 11 było tymczasowo aresztowanych. Aktualnie są wobec nich stosowane wolnościowe środki zapobiegawcze: poręczenia majątkowe, dozory policji i zakaz opuszczania kraju.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna