- To już koniec bazarowej tradycji w mieście - załamują ręce sprzedawcy, którzy nawet po kilkanaście lat handlują "mydłem i powidłem" na bazarowych straganach.
- Ta buda to moje jedyne źródło utrzymania. A doszło do tego, że 30 złotych dziennie trudno utargować. Tymczasem muszę 500 zł płacić miesięcznie za dzierżawę budki - mówi jedna ze straganiarek. Prosi, aby nie podawać jej nazwiska.
Inna z handlujących kobiet twierdzi, że tak źle to jeszcze nie było: - Ze straganu utrzymuję się od kilkunastu lat. Jednak nie pamiętam, żeby przed świętami były tak słabe utargi.
Część handlujących, po latach pracy na bazarku, zlikwidowała swoje stoiska. - Dobiły ich opłaty za dzierżawę straganów - mówi jedna ze sprzedających. - Dlaczego w centrum za dzierżawę placu za metr płaci się 4 zł, a my na peryferiach płacimy 6,50 zł?
Właściciel terenu we wrześniu podniósł kramikarzom czynsz.
- Płaciłam około 400 zł, teraz aż 900 zł. Zmienił nam okres wypowiedzenia z 3 miesięcy na miesiąc. Człowiek nie jest pewny jutra - dodaje handlująca kobieta, która dostała wypowiedzenie, bo nie przyjęła warunków nowej umowy.
Krystyna Zyskowska, właścicielka placu ze straganami twierdzi, że to pierwsza podwyżka od czterech lat.
- Opłata wzrosła tylko o 50 groszy za metr, ale wymierzyliśmy też powierzchnie straganów i okazało się, że jest dużo większa niż deklarowana. Dlatego opłaty wzrosły nawet dwukrotnie - dodaje Krystyna Zyskowska.
Straganiarze zebrali podpisy i zwrócili się do prezydenta miasta, aby przeniósł bazar bliżej centrum.
- Przenosiny do centrum to jedyna szansa, aby ta forma handlu przetrwała - mówi Zbigniew Jurkowski, jeden ze sprzedających.
- Znam problem ludzi z bazarku - mówi Tomasz Andrukiewicz, prezydent Ełku. - Już poleciłem pracownikom, aby znaleźli atrakcyjniejszy teren, gdzie można przenieść bazar. Przecież z niego korzystają najbiedniejsi mieszkańcy. Wielu ludzi utrzymuje się z tej pracy. Chcemy też porozmawiać z dzierżawcą, aby był bardziej wyrozumiały.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?