Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prześwietlamy kandydatów na wicemistrza IV ligi

Miłosz Karbowski
Hetman Tykocin (czerwone stroje) może awansować do III ligi. Cresovia Siemiatycze (jasne koszulki) gra ładnie, ale pechowo.
Hetman Tykocin (czerwone stroje) może awansować do III ligi. Cresovia Siemiatycze (jasne koszulki) gra ładnie, ale pechowo. W. Oksztol
Tykocin, Kolno, Mielnik, Siemiatycze, Łomża, Suraż, Gródek. Orzeł Kolno i Hetman Tykocin - to dwa zespoły, które wydają się najpoważniejszymi kandydatami do zajęcia 2. miejsca w IV lidze.

Pierwsze zarezerwowane jest dla ŁKS-u 1926 Łomża. Druga lokata daje jednak również awans do III ligi i walka o nią będzie najważniejszym punktem końcówki jesieni i całej wiosny. Teoretycznie szanse na wicemistrzostwo ma nawet 11 drużyn. Choćby 12. w tabeli Cresovia Siemiatycze, która w opinii wielu trenerów gra piłkę gorszą tylko od samego ŁKS-u.

Wzlot Orła

- Nas już nie należy brać pod uwagę - jasno deklaruje trener siemiatyczan, Marcin Stypułkowski. - Przede wszystkim mamy zbyt dużą stratę. Gramy nieźle ale brakuje nam często piłkarskiego "farta", jakiego mieliśmy wiosną. W klubie natomiast panuje spory bałagan organizacyjny i nawet nie ma co myśleć o awansie.

Jako najpoważniejszego kandydata do III ligi szkoleniowiec z Siemiatycz typuje Orla Kolno.

- Trzeba przyznać, że jednak trzon zespołu odszedł. Ubyli Sławek Lewicki, Darek Prokop, Adam Ciulkin czy Albert Rydzewski - mówi trener Orła Ryszard Borkowski. - Mamy sporo swojej młodzieży wspartej kilkoma doświadczonymi zawodnikami. Nie możemy grać takiej piłki jak w trzeciej lidze, ale jak widać, nie jesteśmy tacy słabi, bo wyniki przemawiają za nami.

W Kolnie celują przynajmniej w pierwszą "5", ale bez wątpienia marzą o powrocie do grona trzecioligowców. To jeden z niewielu klubów, który organizacyjnie na to stać. - Zobaczymy, jaka będzie sytuacja przed wiosną. Jeśli utrzymamy się w ścisłej czołówce, porozmawiamy z prezesem o tym, czy można wzmocnić zespół - mówi Borkowski.

Jako pierwszego, Orła, do awansu typuje także trener innego spadkowicza z III ligi MKS-u Mielnik, Radosław Kondraciuk. Jego drużyna, sama ma jednak realne szanse na wywalczenie drugiego miejsca. - W Kolnie jest zainteresowanie i warunki, więc gdzie robić trzecioligową piłkę, jak nie w takim miejscu? My oczywiście nie składamy broni. Uważam że piłkarsko jesteśmy gotowi, by powalczyć o awans. Trudno powiedzieć, czy uporalibyśmy się z tym organizacyjnie. W tym sezonie straciliśmy już sporo punktów ze względu na kłopoty z kadrą - mówi Kondraciuk.

W opinii trenerów najgroźniejszym rywalem Orla ma być być Hetman Tykocin. Tym bardziej, że jasno deklaruje chęć awansu. W IIIlidze Hetman zagrałby na pięknych obiektach. Póki trwają na nich prace musi do końca sezonu mecze u siebierozgrywać poza Tykocinem. Jesienią występuje w Krypnie.

- Staramy się, by budżet był jak największy, przygotowywać go pod awans. Nasz młody zespół ustabilizował formę, nie ma już takiego radosnego futbolu, że jeden mecz przegrywamy 0:5, a za tydzień inny wygrywamy 5:0. Najważniejsza jest dla mnie sama gra, jeśli ona będzie, nie martwię się o wyniki. Wielka szkoda, że przez kontuzję straciliśmy Marcina Dworzanczyka. Do tej pory strzelił 9 goli i napędzał siłę naszego ataku - mówi trener Andrzej Pogorzelski.

"Przeszkadzacze"

Patrząc na tabelę nie sposób nie zauważyć, że w czołówce mocno mieszają Znicz Suraż i Gryf Gródek. Trudno jednak uwierzyć, by któraś z tych drużyn realnie myślała o awansie. Utrudnić życie najlepszym mogą natomiast bardzo.

- Nie mamy za co grać w III lidze, choć teoretycznie wszystko jest możliwe. W listopadzie są wybory do rady gminy...- zastanawia się Mariusz Gałczyk ze Znicza. - Przede wszystkim staramy się grać w piłkę, a nie "fają do przodu", czasem nieźle to nam wychodzi. Moim zdaniem nie sposób wytypować pewniaka do drugiego miejsca. Dobrze gra Hetman, Mielnik i Orzeł prezentują wyczekujący, wyrachowany jak na IV ligę futbol. My sami chcemy po prostu wygrać jak najwięcej spotkań - dodaje Gałczyk .

Tabela podlaskiej IV ligi

1. ŁKS 1926 13 37 52-3
2. Orzeł 13 26 25-14
3. Hetman T. 13 26 23-12
4. Znicz 13 24 31-23
5. Mielnik 13 22 33-24
6. Gryf 13 22 24-22
7. Włókniarz 13 19 28-25
8. Sparta 13 18 23-21
9. Michałowo 13 18 20-23
10. Narewka 13 16 17-22
11. Tur 13 16 26-35
12. Cresovia 13 15 21-15
13. Piast 13 12 12-28
14. Hetman B. 13 10 22-30
15. Perspektywa 13 8 23-32
16. Rudnia 13 6 6-57
Przed przerwą zimową rozegrane zostaną jeszcze dwie kolejki rundy jesiennej i dwie rundy wiosennej.

Zdaniem lidera

Mirosław Dymek (trener ŁKS 1926 Łomża): - Graliśmy już z całą czołówka ligi. Najbardziej zaimponowała mi Cresovia. To wybiegany zespół, pokazał szybką piłkę, nie wiem jak to się stało, że jest tak nisko w tabeli. Pochwaliłbym też Hetman. To ułożona drużyna, z którą szczęśliwie wygraliśmy. Na korzyść Orła i Mielnika przemawia doświadczenie. To może zdecydować. W przypadku tej drugiej drużyny musi jednak poprawić grę na wyjazdach. W Mielniku, na własnym stadionie, to zupełnie inny, lepszy zespół.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna