Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przewodniczący rady trafił przed sąd

(azda)
Przewodniczący rady gminy nie powinien sprawować swoich funkcji - twierdzi Stanisław Szydłowski, radny gminy Trzcianne.

- W ogóle nie miał prawa startować w wyborach samorządowych, bo już od lat nie mieszka na terenie gminy.

Szydłowski o swoich uwagach poinformował komisję wyborczą. Gdy ta nie zareagowała, sprawę skierował do sądu. Ten początkowo umorzył sprawę, ale teraz rozpatruje ją ponownie. Jutro odbędzie się już druga rozprawa.

Roman Klepadło startował w wyborach ze swej rodzinnej miejscowości Nowa Wieś. Dostał się do rady gminy i został wybrany na jej przewodniczącego. Tymczasem Andrzej Klepadło (zbieżność nazwisk przypadkowa), wieloletni sołtys Nowej wsi, a także radny twierdzi, że Roman od lat już tu nie mieszka.

- Bardzo rzadko pokazuje się w domu swoich rodziców - mówi sołtys Nowej Wsi. - Roman Klepadło jest prezesem Spółdzielni Mieszkaniowej w Mońkach i tam też mieszka.

Jak powiedział nam Stanisław Szydłowski, przewodniczący rady miał także tymczasowe zameldowanie w Mońkach.

Zadzwoniliśmy do Romana Klepadło i poprosiliśmy o wyjaśnienia tej sprawy. - Od urodzenia zameldowany jestem w Nowej Wsi - mówi. - Tu się urodziłem i z tą miejscowością jestem najbardziej związany. Niemal codziennie tu przyjeżdżam do domu, rodziców, którego jestem od lat właścicielem.

Przewodniczący rady przyznaje, że pracuje w Mońkach, pełni także wiele innych obowiązków w wielu różnych instytucjach i miejscowościach. - Mam mieszkanie w Mońkach i w Białymstoku, ale to nie znaczy, że nie mogę mieszkać w Nowej Wsi - tłumaczy Roman Klepadło. - Od zawsze staram się jak najlepiej reprezentować interesy mieszkańców gminy Trzcianne, a szczególnie swoich sąsiadów z Nowej Wsi.

Z tłumaczeniem tym nie zgadza się Stanisława Szydłowski.
- Osoba, która mieszka poza nasza gminą i pełni tam poważne obowiązki, nie może w pełni dbać o interesy naszych mieszkańców - mówi Szydłowski.

Spór rozstrzygnie Sąd Okręgowy w Łomży. Na ostatniej rozprawie zeznawała rodzina Romana Klepadło oraz świadkowie powołani przez Stanisława Szydłowskiego. Jutro swoje wyjaśnienia złożą kolejni świadkowie powołani przez obie strony postępowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna