Żaden naród nie może się obejść bez własnej kuchni, a wzajemne przenikanie kultur daje początek nowym potrawom. Gdyby przyjrzeć się kuchni polskiej, to duży wpływ miała na nią kuchnia żydowska. Z niej pochodzi chociażby kapusta z rodzynkami, gęsi pipek, czyli faszerowana szyja i - jak sama nazwa wskazuje - karp po żydowsku.
Jednak przejmowanie potraw to jedno, a przestrzeganie podobnych zasad odżywiania to drugie. Widać to doskonale na przykładzie kuchni muzułmańskiej i żydowskiej, które mają ze sobą wiele cech wspólnych. O tych podobieństwach rozprawiano podczas warsztatów kulinarnych w gospodarstwie agroturystycznym "Tatarska Jurta" w Kruszynianach koło Krynek. Było to wyjątkowe wydarzenie, bo przy jednym stole spotkali się polscy Tatarzy i Żydzi z Izraela.
Wieprzowinie mówimy: nie!
W minionym tygodniu do gospodarstwa prowadzonego przez tatarską rodzinę Bogdanowiczów przyjechała 15-osobowa grupa uczniów szkoły średniej z Ejlatu. Wizyta młodzieży z Izraela w Polsce to efekt projektu realizowanego wspólnie z Zespołem Szkół w Suchowoli. W Kruszynianach pojawili się też suchowolscy licealiści.