Wniosek uzasadnia tym, że w czasie zagrożenia epidemicznego w rejonie przedszkola powinno znajdować się jak najmniej osób postronnych. A teraz tak nie jest.
Mieszkańcy miasta bardzo często korzystają z podwórka Przedszkola nr 2. Umożliwia ono przejście z ulicy Waryńs-kiego na plac targowy i odwrotnie. Chętnych do skracania drogi nie brakuje, zwłaszcza do południa. – Mieszkam w blokach przy ulicy 1 Maja i gdybym chciała iść na bazar chodnikiem to musiałabym nadrobić sporo drogi. A tak przechodzę prosto – tłumaczy starsza kobieta, którą w sobotę spotkaliśmy przy przedszkolu. – Nie rozumiem, komu to przeszkadza.
Radny apeluje do prezydenta Suwałk Czesława Rankiewicza, że nauczyciele czują się upokorzeni**
Rodzicom dzieci z przedszkola i radnemu Zborowskiemu-Weychmanowi. Ten ostatni zauważa, że zwłaszcza teraz na przedszkolnym podwórku nie powinny znajdować się osoby postronne. – Chodzi o bezpieczeństwo dzieci – argumentuje.
Sugeruje, aby władze miasta wykorzystały niezagospodarowaną, niewielką działkę przy ośrodku zdrowia, która też graniczy z przybazarowym parkingiem. Wystarczyłoby tylko zdemontować część jej ogrodzenia i można byłoby przechodzić na targ. Natomiast teren przedszkola zamknąć.
Władze miasta przeanalizują wniosek radnego i wtedy podejmą decyzję.
Tu oglądasz: Prywatne testy na koronawirusa możliwe, ale drogie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody