Przyjemnie, gdy w kabinie jest czysto

Zadbane wnętrze auta to nie tylko większy komfort i przyjemność podczas jazdy. Dzięki temu zyskać możemy przy sprzedaży pojazdu. Jednak w przypadku takich zabrudzeń jak stare zaschnięte plamy, często nie będziemy w stanie sami ich usunąć. Wywabienie ich to już praca dla fachowców.

- Jeżeli nie chcemy korzystać z usług firm zajmujących się kosmetyką samochodową, chociaż raz na miesiąc lub dwa powinniśmy sami uprać tapicerkę w aucie - zaleca Tomasz Brynkiewicz z firmy S Plus. - W sklepach znajdziemy mnóstwo preparatów w postaci płynów czy pianek służących do tego. Kosztują one średnio 30 zł za litr.

Jak dodaje ekspert z S Plus, podczas samodzielnego czyszczenia tapicerek welurowych i materiałowych, należy unikać zbytniego przemoczenia foteli. Zawsze trzeba je też dobrze wysuszyć. W przeciwnym razie możemy doprowadzić do gnicia materiału. Istnieje też ryzyko, że wilgoć dotrze do blachy, czego efektem będzie korozja.

- Przed użyciem jakiegokolwiek preparatu do czyszczenia tapicerek, sprawdźmy wpierw w niewidocznym miejscu, czy nie odbarwi on materiału - radzi Tomasz Brynkiewicz. - Zawsze czytajmy też uważnie zalecenia producenta podane na opakowaniu.

Zdecydowanie bardziej skomplikowana jest dbałość o tapicerkę skórzaną. W tym przypadku konieczna jest duża wiedza, aby m.in. nie dopuścić do pękania materiału.

- Po zakupie nowego samochodu dobrze będzie zakonserwować taką tapicerkę za pomocą tzw. impregnatów, które również dostępne są w postaci płynów i pianek. Operację taką warto powtarzać chociaż raz w roku. - dodaje Tomasz Brynkiewicz.

Powodem nieprzyjemnego zapachu w kabinie często bywa palenie tytoniu czy przewożenie zwierząt. Kupując odświeżacze powietrza, nie poradzimy sobie z tym na dłużej. Zdaniem ekspertów najlepszym sposobem jest ozonowanie.
Zabieg ten w zasadzie można zrobić w specjalistycznych serwisach, gdyż potrzebne jest do niego profesjonalne urządzenie, które wyciąga wszystkie nieprzyjemne zapachy. Koszt takiej usługi to około 100 złotych.