Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przymrozki spustoszyły sady i plantacje. Rolnicy liczą straty

Barbara Kociakowska
Przymrozki zmroziły m.in. kwitnące drzewka owocowe
Przymrozki zmroziły m.in. kwitnące drzewka owocowe Polska Press
Straty w sadach, na plantacjach krzewów jagodowych, przemarznięty rzepak, ziemniaki czy warzywa – to efekt przymrozków, które występowały przez kilka dni z rzędu w minionym tygodniu.

Marek Warchoł sadownik ze wsi Topolany w gm. Michałowo ocenia, że kwiaty i pąki na drzewkach owocowych w jego sadzie zostały zmrożone w 100 proc.

- Wszystkie kwiaty są czarne – mówi sadownik. – Zarówno te, które były rozwinięte, jak te które jeszcze się nie rozwinęły.

Kwitnącym drzewkom zaszkodził przede wszystkim przymrozek z wtorku na środę.

- Wtedy na termometrze było minus 6 stopni Celsjusza – opowiada Marek Warchoł. – Temperatura taka utrzymywała się od godz. 2 w nocy do 6 rano. Z wcześniejszymi przymrozkami, które były słabsze i krótsze drzewka jeszcze jakoś sobie radziły.

Zobacz też: TOP 100 najlepszych producentów mleka w woj. podlaskim

Rolnik zgłosił już straty do urzędu gminy, teraz czeka na komisję, która przyjedzie , by je oszacować.

Wskutek przymrozków ucierpiała również plantacja czarnych porzeczek należąca do Wiesława Błockiego z Siemiatycz. Jest on największym producentem czarnych porzeczek w regionie.

- Straty na pewno są, ale jest jeszcze za wcześnie, by je oszacować – mówi Błocki.

Dodaje, że widać uszkodzenia na kwiatach, ale dopiero dwa tygodnie po przymrozku będzie widać ile ich się osypało.

Czytaj też: Minister Ardanowski zapowiedział walkę z tuczem nakładczym

W gospodarstwie Andrzeja Brzozowskiego wskutek ubiegłotygodniowych przymrozków ucierpiał rzepak.

- Widać, że ucierpiał kwiatostan i łodygi – mówi rolnik.

Dodaje, że już zgłosił straty.

Wskutek wiosennych przymrozków ucierpiały również uprawy Grzegorza Kondratowicza z Gródka, który specjalizuje się w produkcji warzyw. Wymarzło mu ok. 80 proc. wczesnych ziemniaków.

- Nie zmarzły tylko te, które jeszcze nie wyszły z ziemi ze względu na suszę – opowiada rolnik.

Ma on nadzieję, ze przymarznięte ziemniaki jeszcze „odbiją”. Ale na pewno wczesne już nie będą. Zmarzły również kwiaty truskawek, pomimo tego, że były przykryte agrowłókniną. Przymarzły również pomidory w tych tunelach foliowych, które nie były ogrzewane.

Jak zauważa Grzegorz Kondratowicz, tej feralnej nocy temperatura spadła do minus 8 stopni Celsjusza.

Przypomnijmy, że rolnicy, których uprawy ucierpiały wskutek wiosennych przymrozków powinni zgłosić to do gminy. Wójt lub burmistrz występuje wówczas do wojewody o powołanie komisji, która oszacuje straty. Do wczoraj do Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego wpłynął jeden wniosek o szacowanie strat (z gm. Michałowo).

Ogniska na plantacji winogron. Francuscy winiarze chronią swoje zbiory przed zimnem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna