Przywitaj Nowy Rok pod chmurką

Wielkimi krokami zbliża się Nowy Rok. Mieszkańcy Łomży, Grajewa i Kolna będą mogli przywitać go na imprezie zorganizowanej pod gołym niebem.

Sylwestrowa zabawa pod chmurką jest dobrą alternatywą dla tych, którzy nie lubią wystawnych bali. Nie wszyscy mieszkańcy mogą jednak liczyć na imprezę w swoim mieście. Z naszego regionu tylko trzy samorządy zdecydowały się zorganizować na jej zorganizowanie.

- Tradycyjnie, już po raz 13. na Starym Rynku w Łomży odbędzie się pokaz sztucznych ogni - mówi Anna Sobocińska, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Łomży. - Sylwestrowej imprezy nie organizujemy ze względów finansowych. Na tegoroczny pokaz sztucznych ogni miasto wyda ok. 5 tys. zł. Serdecznie zapraszamy mieszkańców miasta.

Dyskoteka w rytmach disco i blask sztucznych ogni
Na nieco więcej atrakcji niż w Łomży, mogą liczyć w sobotę mieszkańcy Kolna i jego okolic.
Sylwestrowa impreza rozpocznie się tu o godz. 22 na stadionie miejskim. Mieszkańcy będą mogli wspólnie bawić się przy dźwiękach muzyki disco.

Organizatorzy gwarantują dobrą zabawę. Tuż przed północą rozpocznie się wielkie odliczanie. Wraz z nadejściem Nowego Roku odbędzie się pokaz fajerwerków. Później przy lampce szampana mieszkańcy miasta będą składać sobie noworoczne życzenia. Podobnie będzie wyglądał Sylwester przed Urzędem Miasta w Grajewie. Po wieloletniej przerwie, w tym roku władze postawiły na organizację imprezy pod chmurką.

Pozostaje mieć tylko nadzieję, że pogoda nie popsuje planów organizatorów.

Czeka nas mnóstwo atrakcji
Grajewianie z szampańską zabawą wystartują o godz. 22. Na miejskiej scenie pojawi się zespół Kozanostra. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że na scenie ma także pojawić się zespół Milenium z Łomży. Koncert tej grupy ma trwać ok. 30 min. Punktualnie o północy odbędzie się pokaz sztucznych ogni. Z pewnością będzie na co popatrzeć.

Po symbolicznej lampce szampana (najlepiej bezalkoholowego, by nie naruszyć prawa) przyjdzie czas na wspólne karaoke. Organizatorzy zachęcają wszystkich do zabawy,. Zaplanowali już niespodzianki dla najlepszych "śpiewaków".

Na organizację imprezy miasto wyda 13 tys. zł.

- Oczywiście wybiorę się w towarzystwie znajomych na miejskiego Sylwestra - mówi Dorota Jabłonowska z Grajewa. - Cały wieczór spędzimy w domu na tzw. domówce, a o północy pójdziemy na plac przed urzędem miasta. Mam nadzieję, że po wieloletniej przerwie nie zabraknie tam dobrego klimatu.
W Ciechanowcu, Wysokim Mazowieckim i Zambrowie nawet symboliczne imprezy sylwestrowe się nie odbędą. s