Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Psy zostają w Ruskiej Wsi

Paweł Tomkiewicz [email protected]
sxc.hu
Za każdy dzień opieki nad bezdomnym psem w schronisku zapłacimy 6,90 zł.

Znamy już wyniki miejskiego przetargu na opiekę nad bezpańskimi zwierzętami z Ełku. Wygrała go firma EKO-AR. Ceny jakie zaproponowała są dużo niższe niż przed rokiem.

Wyłapali 173 psy

Przez lata bezpańskie psy z Ełku trafiały do azylu na wysypisku śmieci w Siedliskach. Niestety panujące tam warunki pozostawiały wiele do życzenia. W 2010 roku, w związku z budową nowego wysypiska, zapadła decyzja o jego zamknięciu.

Miejscy urzędnicy zaczęli szukać wówczas nowego domu dla bezpańskich czworonogów. Ale nie było to takie proste. Do pierwszych sześciu przetargów nie zgłosiło się żadne schronisko. Dopiero w siódmym ofertę złożyła spółka EKO-AR, która założyła schronisko w Ruskiej Wsi.

Wydawało się wówczas, że problem bezpańskich zwierząt udało się rozwiązać na lata.
Budynek starej chlewni został podzielony na boksy. Psy miały z nich wyjście na wybieg. W schronisku znalazło się też pomieszczenie m.in. na gabinet weterynaryjny

Jesienią ubiegłego roku przetarg ponownie wygrała spółka EKO-AR. Za każdą rozpoczętą dobę pobytu jednego psa w schronisku zaoferowała wówczas 8,61 zł, z kolei za szczeniaka - 6,15.

Jak wynika z danych ełckiego ratusza, od grudnia 2011 do końca września tego roku w Ełku wyłapane zostały 173 psy. W tym samym czasie do adopcji oddano 117 czworonogów. Według statystyk w każdym miesiącu w schronisku średnio przebywały 183 zwierzęta.

Prezesem spółki EKO-AR był Marian Palczewski, z kolei w jej zarządzie zasiadała Danuta Kowalewska. Potem Danutę Kowalewską zastąpił Mateusz Kowalewski.

Kilka miesięcy temu zapadła decyzja o likwidacji spółki. Oznaczało to również groźbę, że bezpańskie psy z Ełku będą musiały opuścić budynki w Ruskiej Wsi.

Dużo niższe ceny

Do pierwszego przetargu ogłoszonego przez ełckich urzędników zgłosiło się jedynie schronisko Green House z Moniek. Jednak z powodu braku wszystkich wymaganych dokumentów jego oferta została odrzucona. Do kolejnego przetargu stanęły dwie firmy - ponownie Green House oraz EKO-AR. Lecz tym razem nie jako spółka, lecz firma usługowa-handlowa. Jej właścicielką jest Danuta Kowalewska, która wcześniej była w zarządzie likwidowanej spółki. Tym razem ceny zaoferowane przez nowego-starego właściciela schroniska były znacznie niższe niż przed rokiem.

Za każdą rozpoczętą dobę pobytu jednego psa w schronisku firma zaproponowała 6,90 zł, czyli o 1,71 zł mniej. Z kolei doba opieki nad szczeniakiem będzie kosztowała miasto 3,70 zł. To jest aż o 2,45 zł mniej!
W tym roku na opiekę nad bezpańskimi psami władze miasta wydadzą około 647 tys. zł. Zgodnie z projektem przyszłorocznego budżetu będzie to kwota 686 tys. zł. Jednak ze względu na niższe ceny zaproponowane przez firmę EKO-AR kwota ta może być niższa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna