Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puchar Polski: Cracovia - Jagiellonia. Rywal wagi ciężkiej na początku drogi w kierunku Narodowego

Jakub Laskowski
W meczach Jagiellonii z Cracovią nie brakowało emocji. Oby podobnie było w środę
W meczach Jagiellonii z Cracovią nie brakowało emocji. Oby podobnie było w środę Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Jagiellonia Białystok rozpoczyna zmagania w Totolotek Pucharze Polski. Finalista ubiegłorocznych rozgrywek w pierwszej rundzie zmierzy się na wyjeździe z Cracovią. Początek o godz. 17.30.

Tak to już jest, że kibice w Białymstoku rozgrywki Pucharu Polski od kilku lat traktują niemal priorytetowo. W dużych klubach mówi się, że to najkrótsza droga do europejskich pucharów. W 2010 roku białostoczanie po raz pierwszy - i jak na razie ostatni - zaznali smaku zwycięstwa w Pucharze Polski. Jagiellończycy blisko powtórzenia tego sukcesu byli w ubiegłym sezonie, lecz w finale na PGE Narodowym w Warszawie ulegli 0:1 Lechii Gdańsk.

- Na przeciwnika o takiej jakości, jak teraz Cracovia czekaliśmy w ubiegłej edycji, aż do finału. Nie chce niczego obiecywać, bo to jest sport. Pamiętam, że w moim pierwszym sezonie w Jagiellonii trafiliśmy w pierwszej rundzie na Zagłębie Lubin, które wówczas również było w czubie ligowej tabeli. Zrobiliśmy wszystko, żeby wygrać, ale się nie udało - przypomina Mamrot, cytowany przez oficjalną stronę klubu.

Nie będzie przesadą, jeśli stwierdzimy, że w losowaniu pierwszej rundy tej edycji białostoczanie mieli największego pecha. Żółto-Czerwoni już na starcie o awans do kolejnej rundy powalczą z czołową drużyną ekstraklasy. Na dodatek Jaga wystąpi w roli gościa na stadionie przy ul. Kałuży, na którym w ostatnich pięciu latach radziła sobie ze zmiennym szczęściem.

CZYTAJ TEŻ: Byli piłkarze Jagi zagrali w prestiżowym meczu z Brazylią

- Używając terminologii bokserskiej musimy powiedzieć, że trafiliśmy na przeciwnika wagi ciężkiej. Nie chcę narzekać i płakać, ale nie dość, że znów czeka nas daleki wyjazd z domu, to patrząc na inne pary, trzeba powiedzieć, że szczęścia w losowaniu nie mieliśmy - mówi Mamrot.

Szkoleniowiec białostockiego zespołu nie szczędzi pochwał w stronę drużyny Michała Probierza, która na początku tego sezonu punktuje regularnie. Krakowianie mieli szansę przystępować do tej konfrontacji jako lider tabeli. W niedzielę jednak przegrali 1:2 u siebie z Legią Warszawa.

ZOBACZ TEŻ: Lech Poznań - Jagiellonia Białystok 1:1. Oceny piłkarzy Jagi po remisie z Kolejorzem [ZDJĘCIA]

- Dziś Cracovia jest zupełnie innym zespołem, niż rok temu o tej samej porze. Zawodnicy tego zespołu tworzą monolit - uważa trener Jagi.

Raczej śmiało można założyć, że Mamrot zdecyduje się na kilka roszad w wyjściowym składzie. Niewykluczone, że w między słupkami stanie Grzegorz Sandomierski, który w meczach ligowych musi zadowolić się rolą rezerwowego. Do kadry wrócić powinien nieobecny w ostatnim spotkaniu w Poznaniu z Lechem - Ognjen Mudrinski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Puchar Polski: Cracovia - Jagiellonia. Rywal wagi ciężkiej na początku drogi w kierunku Narodowego - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna