Pułk nie tylko zostanie, ale będzie się rozwijał

15. pplot w Gołdapi

15. pplot w Gołdapi

Gołdapska jednostka jako 15. Pułk Przeciwlotniczy funkcjonuje od 1994 roku. Wcześniej istniał tam 15. Pułk Artylerii Przeciwlotniczej. Gołdapski pułk podlega bezpośrednio 1. Warszawskiej Dywizji Zmechanizowanej. Pod koniec 1994 roku jednostka otrzymała sztandar ufundowany przez mieszkańców i władze miasta. W 1996 roku zlikwidowana została Okręgowa Szkoła Podoficerska i Młodszych Specjalistów w gołdapskiej jednostce. Dowódcą pułku jest płk Bogusław Musiał.

Przyszłość 15. Pułku Przeciwlotniczego w Gołdapi nie jest zagrożona. Ministerstwo Obrony Narodowej planuje przeniesienie do niej żołnierzy z 13. pplot z Elbląga. Taka decyzja wynika z planów łączenia jednostek.

Obecnie w kraju mamy sześć pułków przeciwlotniczych wojsk lądowych. Po zmianach pozostaną tylko trzy duże, w tym jeden w Gołdapi.

Z Elbląga do Gołdapi

Przeprowadzka pod rosyjską granicę to niełatwe zadanie. Według wstępnych szacunków, pochłonie 22 miliony złotych. To koszt nie tylko przewiezienia samego sprzętu, ale i przygotowania miasta i koszar na przyjęcie żołnierzy i ich rodzin.

MON szacuje, że do Gołdapi przeniesie się około 230 mundurowych. Na ich przyjęcie wojsko będzie potrzebowało dodatkowych 145 mieszkań.

Jak przekonuje ministerstwo, odwrotna sytuacja, czyli przeniesienie gołdapskiego pułku do Elbląga, jest gorszym rozwiązaniem. Pochłonie nie tylko więcej pieniędzy, bo ok. 78 mln zł, ale będzie też miała gorsze skutki dla miasta.
Potwierdzają to włodarze Gołdapi. A przyszłość miasta wiążą z rozwojem jednostki.

Bez wojska będzie bieda

- Przy ulicy Żeromskiego powstaje kolejny budynek dla rodzin wojskowych - mówi Marek Miros, burmistrz Gołdapi. - A więcej żołnierzy w mieście to między innymi więcej pracy dla lokalnej społeczności.

Istnienie jednostki to także większe pieniądze w miejskiej kasie. Wpływy do budżetu z podatku od osób fizycznych pracujących w wojsku wynoszą teraz około 2 mln zł. Do tego trzeba doliczyć podatek od nieruchomości, jaki płaci wojsko za zajmowane budynki.

Pułk jest jednym z głównych pracodawców w mieście. Każdy z żołnierzy wydaje tam przynajmniej część swoich pieniędzy. A tylko samych szeregowych w sierpniu tego roku było 253. Gdyby jednostki w Gołdapi zabrakło, wiele sklepów i firm prawdopodobnie zbankrutowałoby.