Tak naprawdę nie mamy czego zaoferować bezrobotnym - przyznaje Hanna Huszcza, rzecznik Powiatowego Urzędu Pracy w Łomży. - Już w sierpniu powinny być uruchamiane kolejne transze środków z ministerstwa na aktywne zwalczanie bezrobocia, ale wygląda na to, że tych pieniędzy nie będzie.
Z opublikowanego właśnie raportu PUP wynika, że w mieście i całym powiecie przybyło w sierpniu 151 osób bez zatrudnienia. Łączna liczba zarejestrowanych bezrobotnych wynosi już 6307 osób, z czego 3870 to mieszkańcy Łomży. Nowych bezrobotnych zgłosiło się 546, zaś wyrejestrowano 395 osób (z czego 194 podjęły pracę).
Do tej pory wskaźniki bezrobocia udawało się nieco "łagodzić" dzięki podejmowaniu przez zarejestrowanych w PUP pracy subsydiowanej. W sierpniu jednak tylko 22 osoby mogły skorzystać z tej formy zatrudnienia, 15 osób rozpoczęło staż, a jedna pracę społecznie użyteczną.
A teraz pieniądze na tego typu formy aktywizacji się skończyły. Jedyne, na co może liczyć osoba szukająca pracy w PUP to np. pomoc w sporządzeniu CV (tylko komu je wysłać, skoro ofert od pracodawców jest jak na lekarstwo?), wielu petentów przegląda tu oferty pracy zagranicą.
W tym roku łomżyński urząd pracy dysponował sumą 11 mln 550 tys. zł na walkę z bezrobociem. Z rozmaitych form pomocy skorzystało łącznie 1138 osób. Najwięcej, 484, dostało się na staże. Prace interwencyjne podjęło 121 osób, a roboty publiczne - 187. Dzięki wyposażeniu lub doposażeniu stanowisk pracy zatrudnienie znalazło 74 bezrobotnych, zaś 116 z nich rozpoczęło dzięki dotacji z Funduszu Pracy własną działalność gospodarczą (to i tak dwa razy mniej niż jeszcze kilka lat temu). PUP przeszkolił też 134 osoby, a 50 wykonywało prace społecznie użyteczne.
Hanna Huszcza nie ukrywa, że sytuacja jest tragiczna, a z ministerstwa nie płyną żadne sygnały o nowych konkursach na środki z rezerwy. PUP-y ratują się różnymi unijnymi projektami. Łomżyński urząd, wspólnie z kolneńskim i zambrowskim będzie realizować taki projekt (na staże), ale dopiero od stycznia przyszłego roku. Jego wartość to 1,8 mln zł, z czego 800 tys. trafi do Łomży.
W najbardziej dramatycznej sytuacji znajdują się osoby w wieku powyżej 50 lat. Pracodawcy nie chcą ich zatrudniać. Ba! Zwalniają jeszcze przed okresem ochronnym przed emeryturą.
- Mieliśmy dziś pielęgniarkę, zwolnioną w ten sposób ze szpitala - opowiada rzecznik PUP. - I co? Kobiecie z tak olbrzymim doświadczeniem w zawodzie proponuje się przekwalifikowanie...
Zarejestrowanych w PUP kobiet i mężczyzn jest przy tym niemal po równo.
Wielka stopa
Stopa bezrobocia na obszarze działania PUP w Łomży na koniec sierpnia kształtowała się na poziomie 14,6 proc., przy czym w mieście, gdzie czynnych zawodowo jest 23,6 tys. osób, wyniosła aż 16,5 proc. W miejscowościach na terenie powiatu wyniosła 12,3 proc. (tu czynnych zawodowo jest 19,5 tys. osób).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
