- Moje pierwsze uderzenie z dystansu było bardzo kiepskie - opowiada reprezentant Polski Under-19. - Chwilę później Daniel Ołowniuk idealnie wyłożył mi piłkę na 25. metr. Uderzyłem z całych sił, tym razem w samo okienko - nie kryje dumy.
Zaraz potem debiutant nie zawahał się wykonywać rzutu karnego. Ponownie pewnie pokonał bramkarza Okocimskiego.
- Zazwyczaj karne strzelają ci, którzy dobrze się czują, są pewni swoich umiejętności - tłumaczy Zbigniew Kaczmarek, trener Wigier. - Jednak trochę zaskoczyło mnie, że to Karol podjął się takiej odpowiedzialności. Najwidoczniej ta pierwsza bramka podziałała na niego niezwykle mobilizująco.
- Karne strzelałem już w trzecioligowym SMS-ie Łódź - mówi zawodnik, który równie dobrze czuje się na pozycji środkowego pomocnika, jak i obrońcy. - W Brzesku nie czułem więc żadnej presji - dodaje Drągowski.
Z łódzkiego klubu, z którym wiąże go jeszcze dwuletnia umowa, nowy zawodnik Wigier jest wypożyczony do Suwałk na rok.
Przygodę z piłką zaczynał w Kolnie, kontynuował ją w Orlikach i ŁKS-ie Łomża, do której przeniósł się razem ze swoimi rodzicami. Zawodnika kadry województwa podlaskiego sześć lat temu wypatrzył Marek Woziński, skaut SMS-u.
Drągowski występował w reprezentacjach do lat 15 i 16, prowadzonych przez Dariusza Dziekanowskiego. Po dwuletniej przerwie wrócił do kadry trenera Jacka Dziubińskiego. W reprezentacji U-19 rozegrał około 20 spotkań. Ostatnie w nieudanych eliminacjach do finałów ME, po których ta drużyna przestała istnieć.
- Teraz marzę o kadrze młodzieżowej, a z Wigrami chcę awansować do I ligi - mówi Drągowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?