Minister Jan Szyszko po raz kolejny odwiedził Białowieżę. Efektem tej wizyty było to, że na terenie Nadleśnictwa Białowieża wyciętych zostanie dodatkowo 188 tys. metrów sześciennych drzew.
Usunięte mają zostać drzewa zaatakowane przez kornika drukarza. Zgodnie z wcześniejszymi decyzjami ministra Nadleśnictwo Białowieża jest jednym z trzech, w których jedna trzecia powierzchni pozostanie wolna od interwencji ludzkiej, a dwie trzecie będą poddane gospodarce leśnej. Ale w pozostałych dwóch nadleśnictwach nie zwiększono limitów wycinki.
- To nadleśnictwo najwcześniej zostało dotknięte gradacją kornika drukarza - tłumaczy Andrzej Antczak z Nadleśnictwa Hajnówka. - Tam sytuacja była najtrudniejsza. W związku z tym bardzo szybko realizując ochronę lasu, wykonali plan 10-lecia.
W weekend w Białowieży demonstrowali zarówno zwolennicy decyzji ministra jak i jej przeciwnicy.
- To nie jest ani ochrona puszczy, ani dobra rzecz dla mieszkańców - mówi Joanna Łapińska z grupy „Lokalsi”. - Jesteśmy za tym, żeby ponownie przedyskutować projekt prezydenta Lecha Kaczyńskiego, w którym park narodowy miał objąć całą puszczę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
