Najlepsze przepisy na wypieki wielkanocne. Wypróbuj je!
W wielkanocnym jadłospisie mieszkańców powiatu gliwickiego nie może zabraknąć prawdziwego, śląskiego kołocza (przepis poniżej). Jego smak podbija podniebienia nawet... posłów Parlamentu Europejskiego!
Nie mniejszą estymą niż europejski kołocz w Tworogu, Zbrosławicach i Nowym Chechle cieszy się owocowa szpajza. W świątecznym jadłospisie mieszkańców Bytomia i powiatu tarnogórskiego szpajza króluje od XIX wieku.
Gospodynie domowe polecają ją jako wykwintny deser o smaku cytrynowym, wiśniowym, agrestowym, a nawet czekoladowym. A czym jest ów specjał?
Szpajza to krem z utartych z cukrem żółtek, białek, żelatyny i owoców.
Do listy wielkanocnych łakoci, jedzonych przez mieszkańców Pogórza, a nawet centralnej Polski, należy dopisać tzw. chleb turecki. Ten wypiek to ciasto drożdżowe z miodem, rodzynkami i migdałami. Czasem gospodynie dodają do niego nieco kawy zbożowej i gęstej melasy.
Baby drożdżowe
Oto przepisy z naszego regionu na najlepsze wypieki wielkanocne
Zobaczcie przepisy na kolejnych zdjęciach:
Murzin i chleb z myszą
Na Śląsku Cieszyńskim oprócz słodkich, drożdżowych baranków i zajączków piaskowych, domownicy w pierwszy dzień świąt Wielkiej Nocy raczą się tzw. murzinem. Na smaku i oryginalności tego wypieku poznały się nie tylko gospodynie rodem ze Skoczowa, ale też urzędnicy Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, którzy uznali, że cieszyński murzin powinien być wciągnięty na Listę Produktów Tradycyjnych województwa śląskiego.
O tym, "czym je murzin", opowiedziała nam Urszula Wierzgoń, gospodyni z Kończyc Małych, którą spotkaliśmy w chorzowskim Skansenie.
- Murzin to ciasto drożdżowe, które zaprawia się tłuszczem z wędzonki. Do środka zawija się kawałki kiełbasy, szynki lub boczku. Ciasto trzeba dobrze wypiec, żeby było chrupiące i miało odpowiedni kolor - opowiada pani Urszula.
Jak chce tradycja, murzina powinno się piec w tzw. piekarszczoku - piecu na chleb, rozpalanym drewnem bukowym. Dawniej brytfankę z ciastem kładło się bezpośrednio na rozżarzonym drewnie, przez co - jak przypuszczają etnografowie - murzin zyskał kolor i... swoją nazwę. Określenie wypieku może też pochodzić od ciemnego koloru ciasta, które przed kilkudziesięciu laty było wyrabiane tylko z mąki razowej z otrębami.
Podobne specjały znajdziemy na wielkanocnych stołach w okolicach Raciborza. Tu tradycyjny, cieszyński murzin cieszył podniebienia biesiadujących, nosząc nazwę... "chleba z myszą". - Był to rodzaj chleba, w którym gospodynie zapiekały spory kawałek boczku wędzonego, całą kiełbasę lub kawałki szynki. Ten wypiek królował na stołach ziemi śląsko-morawskiej obok jaj, szynek i tradycyjnych, drożdżowych ciast - wyjaśnia Julita Ćwikła, etnograf z Muzeum w Raciborzu.
ZOBACZCIE TEŻ:
W kuchni "Dzień Dobry TVN" restauratorka Beata Kartowicz podzieliła się swoimi przepisami na ulubione świąteczne dania. Na stole pojawiły się takie smakołyki, jak: ucierana babka wielkanocna, mazurek czekoladowy, barszcz biały i jajka faszerowane szynką, chrzanem i szczypiorem.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?