Rabat dla medyków walczących z pandemią koronawirusa. Polska Federacja Szpitali apeluje do przedsiębiorców

Pomysłodawcą akcji "Rabat dla Medyka" jest Jarosław J. Fedorowski, Prezes Polskiej Federacji Szpitali, który zamieścił tweet informujący o akcji:

Jak mówi Jarosław Fedorowski w rozmowie z Kurierem Porannym, "Rabat dla Medyka" nie jest prośbą o jałmużnę:

To wyraz wdzięczności dla wszystkich medyków - lekarzy, pielęgniarek, ratowników medycznych i innych osób związanych ze służbą zdrowia, którzy stoją na pierwszej linii frontu walki z pandemią. Chcemy polepszyć ich sytuację materialną. Ma ona charakter całkowicie dobrowolny. Do akcji zapraszamy firmy zrzeszone w największych organizacjach pracodawców.

Jarosław Fedorowski mówi, akcja "Rabat dla medyka" jest wzorowana na podobnych działaniach w innych krajach, gdzie przedsiębiorcy wspierają medyków walczących z pandemią poprzez udzielanie im zniżek na swoje usługi i produkty.

Firma Addidas już w kwietniu ubiegłego roku wprowadziła 40% zniżkę dla dla wszystkich pracowników służby zdrowia w USA, aby - jak czytamy w komunikacie prasowym - "uczcić i podziękować niezliczonym bohaterom za ich poświęcenie i odwagę w obliczu pandemii COVID-19". Na podobnie działania zdecydowały się też inne przedsiębiorstwa, np. Lenovo, Levi's, Nike, Samsung czy Puma.

- Mamy już pierwsze pozytywne reakcje na informacje o naszej inicjatywie. Zareagowała największa organizacja pracodawców - Pracodawcy RP, zgłaszają się też do nas kolejne firmy, więc odzew jest - mówi Fedorowski.

Podlascy medycy popierają akcję

Prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Białymstoku dr Henryk Grzesiak jest zdania, że "Rabat dla medyka" to szlachetna inicjatywa:

Już kiedyś coś takiego istniało, mianowicie salony samochodowe dawały rabaty medykom. Natomiast teraz, w dobie pandemii, kiedy pracownicy służby zdrowia są szczególnie narażeni na zakażenie i znajdują się na pierwszej linii frontu walki z koronawirusem, taki pomysł jest dobry.

Również Agnieszka Olchin, szefowa Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w województwie podlaskim, uważa, że akcja "Rabat dla medyka" to bardzo dobry pomysł:

Idea jest słuszna. Nikt wcześniej o tym nie myślał i nie doceniał nas w ten sposób. To znakomicie, że ktoś wpadł na ten pomysł, choć szkoda, że inicjatywa nie wyszła od samych przedsiębiorców. Ale nie ważne, kto to wymyślił. Teraz ważne jest to, kto na ten apel odpowie.

Choć podlascy medycy, których pytaliśmy o opinię ciepło wyrażają się o inicjatywie PPFS, to są też tacy, którzy mają wątpliwości, czy to dobry pomysł. Jednym z nich jest Jakub Kosikowski, rezydent onkologii klinicznej z Lublina, który tak skomentował tweeta Fedorowskiego:

Kosikowskiemu wtóruje Paweł Basiukiewicz, warszawski lekarz internista:

Przedsiębiorcy o "Rabacie dla medyka"

Jak dotąd niewiele polskich firm zdecydowało się na przekazanie specjalnych zniżek medykom. W kwietniu ubiegłego roku POLREGIO proponował zatrudnionym w ochronie zdrowia i opiekunom medycznym bilet miesięczny za symboliczną złotówkę. Również w kwietniu i grudniu 2020 r. sieć sklepów Netto oferowała 10 proc. rabat za zakupy zrobione w godzinach od 20:00 do 23:00. Także niektóre salony samochodowe wychodzą ze specjalnymi ofertami dla pracowników służby zdrowia.

O opinię na temat akcji "Rabat dla Medyka" zapytaliśmy prezesa PSS Społem, jednej z najbardziej rozpoznawalnych firm w regionie:

Uważamy, że idea akcji jest jak najbardziej słuszna, aby docenić medyków - mówi Janusz Kulesza. - Jesteśmy otwarci na takie inicjatywy. Na razie nie wypracowaliśmy jeszcze konkretnej decyzji na temat rabatów dla medyków. Widzimy jednak też potrzebę zadbania o inne grupy społeczne, które również są narażone na kontakt z wirusem i także służą na rzecz społeczeństwa. Np. praca kasjera czy sprzedawcy w sklepie spożywczym jest niezbędna dla funkcjonowania społeczeństwa. Obecnie te zawody nie zostały objęte szczepieniami bądź inną formą dodatkowego zabezpieczenia lub wsparcia, a muszą świadczyć usługi na rzecz innych i nie mogą opuścić miejsc pracy.