Rachunek od Unii

Warto wiedzieć

System Identyfikacji Działek Rolnych był zbudowany i działał w pełni już w roku 2004. Natomiast od roku 2005 miał on działać w tak zwanej technologii GIS (geograficznych systemów informacyjnych) - czyli powinien być zmodernizowany i uzupełniony o zdjęcia lotnicze dużej części północno-wschodniej Polski. Ich brak wynikał z tego, że agencja nie uzyskała w tamtym czasie (2004 rok) zgody na wykonanie zdjęć lotniczych na tym terenie i dysponowała tylko zdjęciami satelitarnymi. Polska nadrobiła te zaległości. Od 2007 roku system spełnia wszelkie unijne oczekiwania.

Ale dotyczy to puli na płatności bezpośrednie i obszarowe (z lat 2005-2006). KE dopatrzyła się bowiem uchybień, które dotyczyły głównie funkcjonowania systemu ewidencji gruntów LPiS, obejmującego tzw. ortofotomapy.

Gospodarze nie zapłacą

Jednak rolnicy nie powinni się denerwować, bo jeśli kara zostanie nałożona, płatności nie zostaną zmniejszone. Różnicę pokryje budżet państwa.
- Myślę, że rolnicy nie muszą się obawiać, bo to nie oni będą musieli ponieść konsekwencje - mówi Zbigniew Dembowski, członek zarządu Podlaskiej Izby Rolniczej.

Ale, jak zauważa, można przypuszczać, że jeśli rząd będzie musiał wyłożyć na to pieniądze z budżetu, to gospodarze i tak to odczują.

Rolnicy wzięli więcej?

- Komisja uważa, że niepełny system mógł w latach 2005-2006 doprowadzić do zawyżenia wypłat dla rolników - czytamy w komunikacie wydanym przez biuro prasowe Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. - Bo zdarzały się przypadki, w których gospodarze deklarowali we wnioskach powierzchnie większe, niż zapisane w bazie referencyjnej ewidencji gruntów LPIS.

Zdaniem KE nadpłaty mogły wynieść nawet 150 milionów euro. Polscy urzędnicy utrzymują, że wyniosły one najwyżej 88 milionów złotych.

Ministerstwo Rolnictwa i ARiMR próbują przekonać KE, by zrezygnowała z nakładania na Polskę sankcji. W grudniu tego roku ma odbyć się tzw. spotkanie pojednawcze. Ostatecznego rozstrzygnięcia można się spodziewać dopiero w przyszłym roku.

Przypomnijmy, że po audycie Komisji Europejskiej w roku 2006 został sformułowany raport zawierający różne zarzuty, także dotyczące LPiS. Ale jak wykazały m.in. przeprowadzone pomiary w terenie, zarzuty nie potwierdziły się lub potwierdziły się w stopniu nieznacznym (na poziomie błędu statystycznego).