Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Raczki. Kurator uważa, że uczniom zaszkodzi cięcie urzędników

Helena Wysocka
W Raczkach funkcjonują dwie szkoły - gimnazjum i „podstawówka”. Zajęcia prowadzone są w dwóch połączonych łącznikiem budynkach. Ich obsługą zajmuje się... 96 osób.
W Raczkach funkcjonują dwie szkoły - gimnazjum i „podstawówka”. Zajęcia prowadzone są w dwóch połączonych łącznikiem budynkach. Ich obsługą zajmuje się... 96 osób. sxc.hu
Zwolnienie jednego z czterech dyrektorów może doprowadzić do braku nadzoru pedagogicznego - uznała Jadwiga Szczypiń i nie zgodziła się na utworzenie zespołu szkół.

Wójt dziwi się opinii i nie wyklucza, że zaskarży ją do sądu administracyjnego.

- Chodziło wyłącznie o to, by usprawnić zarządzenie i racjonalniej wydawać pieniądze - tłumaczy Andrzej Szymulewski. - Moglibyśmy przeznaczyć je na zajęcia dodatkowe dla uczniów, czy remont drogi.

W Raczkach funkcjonują dwie szkoły - gimnazjum i „podstawówka”. Zajęcia prowadzone są w dwóch połączonych łącznikiem budynkach. Ich obsługą zajmuje się... 96 osób. Dlaczego tak wielu? Bo placówki zatrudniają oddzielnych konserwatorów, sprzątaczki i oczywiście dyrektorów. Za każdą z nich odpowiadają dwie osoby - szef i zastępca.

- Dziś sytuacja jest taka, że jedną połową płotu zarządza dyrektor „podstawówki”, a drugą - gimnazjum - opowiada wójt. - Taka sytuacja nie jest normalna. Gdy trzeba wykonać jakieś prace, należy je poprzedzić uzgodnieniami.

Gmina postanowiła więc połączyć placówki w zespół. Zarządzałyby nim trzy osoby: dyrektor i dwaj zastępcy. Każdy z nich odpowiadałby za inną szkołę. Poza tym, mniej byłoby pracowników administracyjnych.

- Reorganizację chcieliśmy przeprowadzić etapami - dodaje Szymulewski. - Najpierw odeszliby ci, którzy posiadają uprawnienia emerytalne.

Zauważa, że zmian absolutnie nie odczuliby uczniowie. Tak, jak do tej pory mieliby zajęcia w dwóch budynkach. Dlatego na utworzenie zespołu zgodzili się rodzice. Ale nauczyciele, zapewne w obawie o posady, powiedzieli: nie. A teraz ich opinie podzieliła kurator oświaty Jadwiga Szczypiń. Nie zgadzając się na tworzenie zespołu zauważyła, że byłby on zbyt duży. Liczyłby bowiem aż 750 uczniów, co pogorszy ich bezpieczeństwo.

- Nie rozumiem tej decyzji - nie ukrywa Lech Ludwig, przewodniczący Rady Gminy w Raczkach. - Uczniów byłoby tyle samo co teraz.

Gazeta Współczesna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna