Dotyczą one w szczególności rolników. Zmiana statusu wiąże się bowiem z utratą przez nich części dotacji związanych z trudnymi warunkami gospodarowania. Osoby utrzymujące się z rolnictwa stanowią zaś znaczną część mieszkańców Raczek.
- Z tej perspektywy nabycie praw miejskich przyniosłoby ludziom więcej straty niż pożytku - uważa wójt Fiedorowicz.
Kolejną przeszkodą jest to, że w obszarze geodezyjnym miejscowości przeważają grunty rolne. Stanowią one dwie trzecie wszystkich działek. Władze gminy początkowo planowały ich przesunięcie w granice sołectw. Cała procedura jest jednak zbyt skomplikowana i kosztowna. Poza tym, w opinii władz gminy, byłyby to działania sztuczne.
Obecnie za nabyciem praw miejskich przemawiają głównie względy historyczne. Raczki posiadały status miasta do II połowy XIX wieku. Mają też odpowiednią liczbę ludności.
Jak już informowaliśmy, powrotu do dawnej tradycji chciałaby także część mieszkańców. Liczą na to, że prawa miejskie będą dobrym sposobem na odzyskanie dawnego prestiżu. Podobne zdanie mają również niektórzy radni. Zmiana statusu Raczek byłaby ukoronowaniem ich kadencji. Mimo to, wspomniane warunki są niewystarczające do ubiegania się o prawa miejskie.
- W tej sytuacji nie będziemy ogłaszać konsultacji społecznych - mówi Roman Fiedorowicz. - Przedłożyliśmy wszystkie informacje radnym. A ci uznali, że wobec tych przeszkód należy się wstrzymać z wszelkimi zabiegami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
